Wpis z mikrobloga

Mirki chciałbym się wkręcić w jakieś hobby, ale nie mam jakoś pomysłu, uwielbiam się bawić z taką perfekcyjną obróbką, mam taką mini wiertarko-szlifierkę, jak coś trzeba wyciąć, dociąć z dokładnością do 1mm to będę siedział przy tym aż tego idealnie nie zrobię, nie wyszlifuje krawędzi (tyczy się to metalu, drewna, a nawet i plastiku) i mam przy tym jakąś chora satysfakcję :D podobna sprawa z lutowaniem (gorzej się ma sprawa z moją elektroniczna wiedzą) przy czym nie mam za grosz zmysłu artystycznego żeby coś wyrzeźbić, stworzyć ładnego, ja muszę mieć określony, rozrysowany schemat linię co gdzie i jak. Jednocześnie budżet jeszcze trochę studencki :/ tak wiec zwracam się do Was z prośbą o podsunięcie jakiegoś pomysłu na hobby w którym mógłbym się "spełnić", może ktoś ma podobnie i się podzieli doświadczeniem :)

#hobby
  • 10
  • Odpowiedz
@MrFisherman: myślałem nad tym, raz nawet na próbę kupiłem jakiś plastikowy model żaglowca do złożenia, ok złożyłem, fajnie wyszło, ale jakoś brak tego "fun-u" bo części gotowe, jedynie poskładać, pokleić
  • Odpowiedz
@Filem00n
@Forbot: no próbowałem wielokrotnie, zacząłem od zrobienia prostego przesteru gitarowego, potem dorwalem jakąś atmege8, nawet z arduino chwile, ale najbardziej mnie bawiła właśnie cześć manualna w tym czyli wycinanie płytki, trawienie, wiercenie 1mm wiertlem, wkładanie i lutowanie podzespołów przy tym miałem sporo zabawy, ale taka stricte elektroniczna zabawa to chyba nie jest to :/
  • Odpowiedz