Wpis z mikrobloga

Wczoraj mialem nieprzyjemną sytuację - pomyliłem zjazd i wjechałem na płatną A4 przy Krk , próbowałem wynegocjować bym mógł jakoś zawrócić ale nie było opcji zostałem zgrabiony z 10zł i musiałem nią jechać. Zatem #pytanie co by się stało jakbym w portfelu nie miał ni grosza a na karcie debet;]? To jeszcze nie autostrada (chyba) więc by mnie służba autostrady nie odcholowała. Zatem co by się stało :)?
  • 14
  • Odpowiedz
Dzięki za pomoc mireczki :D No nic od teraz 10 x się zastanowię czy zaznaczyłem w nawigacji "unikaj płatnych odcinków". Teraz mi tylko trochę smutno za co ja płacę podatki i akcyzę na stacji paliw jak mam płacić za autostrady ;<
  • Odpowiedz
@toxarz: jest takie miejsce przed wjazdem na A4 koło Balic gdzie jak sobie pomylisz zjazd to musisz wjechać i nie ma wyjścia płaci sie na bramkach. I tam ludzie notorycznie zawracają na pałe przed samymi bramkami ( )
  • Odpowiedz
@xfaraday: To jest dokładnie to miejsce! Chciałem zawrócić przed bramkami i gdy zacząłem wykonywać manewr pojawiła się znikąd! Żandarmeria Wojskowa puścili koguty to uznałem że no nie uda mi się zawrócić i 10zł poszło się #!$%@?ć :<
  • Odpowiedz
@xfaraday: Dokładnie! Na dodatek wszelkie znaki pokazują Ci chcesz wrócić na GOP? jedź A4 niestety płatną a jak chcesz wrócić normalnie za darmo to musisz kierować się na lotnisko xD
  • Odpowiedz