co się stało to ja właśnie nie. idę sobie spokojnie a tuż przede mną na chodnik ptak jakiś (nie znam się na drobiu więc nie wiem co to było za bydlę, wielkie i czarne) zrzucił z drzewa jajko. nic by w tym dziwnego nie było, gdyby nie to, że było ugotowane na twardo! #cosiestao
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link