Wpis z mikrobloga

Mirki macie jakieś dobre argumenty żeby zagiąć weganke? xD Mam taką jedną w pracy, i nie je mięsa, jaj i w ogóle czegokolwiek co od zwierząt pochodzi. Nie wiem czym ją zagiąć, bo po części się z nią zgadzam, że niektóre zwierzęta mogą cierpieć, a weganem nie jestem bo mam zwyczajnie na to wywalone xD Jakieś pomysły ktoś coś?
#bekazwegetarian
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HetmanPolnyKoronny: Dobre, tak mnie nudziła jej paplanina, że zapomniałem o oczywistym xD
@alma_: Nie narzuca, i za to ją szanuje, w pewnym stopniu. Od tak, by utrzeć nosa, lubie ją podenerwować jak mi się nudzi w pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@deyna: Zignorowałem w sumie, bo mnie to mało obchodzi, ale przypomniałem sobie o tym teraz jakoś, i zacząłem się zastanawiać.
@oficer-prowadzacy: Znając ją, dla tych płynów robi wyjątek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Izeer: Póki robi to z pobudek ideologicznych to ok, gorzej jak byś trafił na vege nawiedzoną osobę. Jeżeli dobrze się rozplanuje taką dietę i nie celujesz w ekstremizmy dietetyczne może się sprawdzać dla tych "wrażliwszych" na krzywdę osób.

O wiele sensowniejszy dla mnie wydaje się wegetrarianizm. Mniej chorych psychicznie ludzi + zalety tłuszczy zwierzęcych.
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: > Spytaj się jej czemu weganie skreślają od razu wszystkie jajka i mleko, zamiast kupować z jakichś ekogospodarstw.

Spytalabym czy glupi czy niedoinformowany

Dlatego, ze wiedza ze wszedzie to sie i tak wiaze z wyzyskiem i cierpieniem zwierzat.
Dowiedz sie jak wyglada to wszystko, a potem
  • Odpowiedz