Aktywne Wpisy
mrmt +779
![mrmt - Wielka afera bo człowiek stanął na podeście XD
#bekazpisu #tvpis](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6bb7f30950501c6cfabcc77872091782c67f043995a4b1893fba42637301e9b8,w150.jpg?author=mrmt&auth=873a2f5c8079ed24170363a0f6f3f44e)
![mateos11](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mateos11_rHOfZnDQ5s,q60.jpg)
mateos11 +105
Ja czegoś nie rozumiem. Zawsze po zmianie władzy są czystki i przetasowania w tvp. Byly za SLD (mój ulubiony prezes tvp Kwiatkowski i mecze LM we wtorek i środę), byly za pis 2 lat i za PO był LIS, Kraśko czy Tadla. W 2015 to samo gdzie wyrzucono normalnych w miare dziennikarzy i wstawiono Kłeczki, Kanie, Rachonie #pdk
To o cholere chodzi teraz że przegrańcy wyborczy, parchy pisowskie, miernoty kaczyńskiego śmią protestować
To o cholere chodzi teraz że przegrańcy wyborczy, parchy pisowskie, miernoty kaczyńskiego śmią protestować
Uprzedzając jad, który i tak się wyleje - nie byłem ani nie jestem zwolennikiem PiSu i wiem, że sami ponoszą część winy za zrobienie z narodowej tragedii żałosnego teatrzyku. Niemniej jednak uważam, że są rzeczy, z których nie powinno się żartować, a przynajmniej nie w takim wymiarze jak ze Smoleńska, gdzie wielu ludzi bez żenady i chwili zastanowienia głosi swoje wysrywy o stalowych brzozach, zimnym Lechu itp.
Pamiętam tamte dni - akurat przygotowywałem się wtedy do matury; w sobotę rano jak zwykle spałem trochę dłużej gdy obudziła mnie mama, mówiąc, że chyba samolot prezydenta się rozbił. Zaspany poszedłem do dużego pokoju i oglądałem z rodzicami relację - na początku były informacje o problemach z lądowaniem, potem potwierdzenie, że był wypadek, z biegiem czasu informacje, że nikt nie przeżył...
To było jak film, coś nierealnego, nie mieściło się w głowie - przez następne dni były publiczne obawy, co z naszym wojskiem (bo zginęło całe dowództwo), tłumaczono, dlaczego Komorowski przejmuje obowiązki głowy państwa, poruszano kwestię transportu zwłok do Polski. Zaczęły się pierwsze uroczystości, wszystko w atmosferze narodowego otępienia i zadumy, które - choć smutne - jednak nas jednoczyły...
Nie zapomnę nigdy, jak ciała pary prezydenckiej wróciły już do kraju, a potem ulicami Warszawy przejechał kondukt żałobny - tysiące ludzi z kwiatami, salutujący policjanci i ten przygniatający smutek i otępienie. Siedziałem przed TV ze łzami w oczach.
A potem było bydło pod Wawelem ze swoimi demonstracjami, krzyż pod pałacem i cała reszta szamba... Nie przeszliśmy tej próby jako społeczeństwo. Niestety.
Nie mówię, żeby 10 kwietnia ustanowić świętem narodowym; chciałbym jednak, żeby jeden z drugim cymbałem zastanowili się przez chwilę, zanim dla kilku plusów, lajków czy śmiechów wygłoszą swoje "zajebiste" żarciki.
#smolensk #polityka
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Pochowali Lecha jak parobka, w przedsionku.
Decyzje o pochowku na Wawelu podjal jednoglosnie Dziwisz, chyba celem podlizania sie.
Dla mnie sprawa jest taka.
Wyjasnienie przyczyn, bez gdybania i smiesznej komisji ministra obrony i jego ekspertow, pochowanie Prezydenta na powazkach, nie stawianie pomnika przed Palacem Prezydenckim, malo tego nawet bez krzyza w tamtym miejscu.
@Wariner: 4 akapity później - mission accomplished...
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/nie-na-wawel-powazki-rece-precz-od-kardynala,131290.html
Jak inaczej to nazwiesz?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Chodzi mi o sam fakt paradoksu który tu zaistniał.
Osobiście nie wierzę, że to był przypadek, że Dziwisz itd. To był majstersztyk, który miał na zawsze ustawić narrację i zacząć budowę legendy