Wpis z mikrobloga

@megana_: Każdy rower do dwóch koła to to samo ścierwo. Ok, może nie ścierwo, ale jest tyle samo warte. Dołóż z 200zł i będziesz miała przerzutki z tyłu i trzyrzędową zębatkę z przodu.
  • Odpowiedz
@megana_: za 499 płn kup zajebisty hydrauliczny rozcinacz ulockow i wybierz sie w mglista piątkowa noc na Kraków. I kominiarkę za 1 płn ale jest tez jedna mirabelka co szydełkuje (zapomniałem nicka) to moze ci sprawi za darmo.
  • Odpowiedz
@megana_: oczywiście że tak, 500zł to aż nadto. to jak z jazdą samochodami. amatorów kolarstwa stąd można porównać do posiadaczy sportowych fur za 100-200 tysięcy, oczywiście nie można ich porównać do profesjonalnie przygotowanych wózków wyścigowych za milion zł i więcej, ale to nie znaczy, że autem za 10-20 tysięcy nie pojeździsz, a nawet jak się uprzesz to i za 2-3 tysiące kupisz wystarczająco dobre auto.
Więc 500zł będzie ok, tylko
  • Odpowiedz
@megana_: Ja zamówiłam rower miejski z allegro i jestem zadowolona :D Jest w zupełności wystarczający, jest nawet z przerzutkami i amortyzatorem. Dałam za niego ok. 600 zł.
  • Odpowiedz
@megana_: Tak, z tym że trochę się naszukałam wersji z amortyzatorem, bo przeważająca większość ich nie ma. Ale koleżanka ma bez i też sobie chwali do miejskiego jeżdżenia.
  • Odpowiedz
@megana_: szukaj na allegro/olx używanych z aluminiową ramą, często trafiają się fajne damki kettler alurad z biegami w piaście. Żona takim popyla do pracy, do 500zł spokojnie znajdziesz :) Ja jej do tego jeszcze założyłem dynamo w piaście przedniej bo standardowo jest to starego typu na kole z tyłu.
  • Odpowiedz