Wpis z mikrobloga

@majankowa: Będę szczery i powiem ci, że każdą czynność nieautodestrukcyjną można bardzo łatwo uwidocznić jako pozornie bezsensowną. Każdą. Nie da się absolutnie znaleźć żadnej logicznej różnicy pomiędzy byciem hobbystą czegokolwiek, a interesowaniem się tymi fury czy jak to się nazywa i przebieraniem.
Oczyszczając swój umysł ze stereotypów i społecznych naleciałości zauważysz, że hobbysta motoryzacyjny, fanatyk wędkarstwa, kolekcjoner znaczków, sportowy fan - robią dokładnie to samo. Zapewniają sobie rozrywkę, hobby, wypełniacz czasu
  • Odpowiedz
@vvivo: piękne
Mnie denerwuje jak ktoś komuś mówi jak ma żyć. Aż mnie wzdryga jak słyszę "nie wypada". Ludzie sami sobie narzucili krępujące konwencje i boją wyjść poza nie, choćby bardzo chcieli. Konwenty fantastyki pozwalają tym "dziwakom" odsapnąć od wyśmiewania ich i poczuć się normalnym.
  • Odpowiedz
Kto nie ma kija w dupie, nie jest sztywniakiem i uważa że Pyrkon to fajna coroczna impreza dla zabawy i pokazania talentów oraz tego jak rozwija się szeroko pojęta fantastyka w Polsce, ten niech plusuje mój komentarz.

Ten kto uważa że @majankowa powinna usunąć konto też może dać plusa.
  • Odpowiedz
która jest na emigracji i narzeka.


@majankowa: Narzekam na coś?

1. Potrafisz podać jakiś konkretny przykład mojego narzekania? (nie mylić z publicznym wyrażaniem swojej opinii na różne tematy oraz opisywaniem faktów lub sytuacji które mi się przytrafiły, bo to różnica)

2. Potrafisz uzasadnić co ma wspólnego moja emigracja z Pyrkonem?
  • Odpowiedz
festiwal fantastyki


@majankowa: Nawet nie potrafisz rozróżnić festiwalu od konwentu. Może jeszcze Pyrkon to Jubileusz lub gala Fantastyki? Czytanie opinii ludzi, którzy nie mają podstawowej wiedzy na temat tego o czym się wypowiadają sprawia mi niesamowitą radość.

To tak jakbyś k...ę nazwała relaksacyjną terapeutką.

Albo twierdziła że Koncert Pink Floyd to kicha i obciach a muzyka to disco polo z USA, nie znając nawet ich twórczości.
  • Odpowiedz