Wpis z mikrobloga

w tribanie stylówa wymaga gładkich nóg, bo później cię będą od drożdżówkarzy wyzywać.


@TwigTechnology: @wspodnicynamtb: @kozio23: @1Jurko: czy golenie nóg serio ma jakiś sens w przypadku hobbystycznej (nie zawodowej) jazdy na szosie? Czy to tylko dla "szpanu"? (pytanie nie jest zarzutką ani prowokacją)

  • Odpowiedz
@faramka: Chyba temat był poruszany milion razy. Raz, że jak zarobisz szlifa to z włosami boli, dwa że źle wyglądają takie futra w stroju kolarskim;) Amatorzy rzadko mają masaże czy biorą pod uwagę kwestie aero.
  • Odpowiedz
@wspodnicynamtb: @kozio23: dzięki za odpowiedzi.
Te powody wydają się racjonalne w przypadku zawodowców, ale czy zwykły chłopak, który jeździ na szosie dla frajdy (i ma jeszcze inne życie poza rowerem) będzie systematycznie golił nogi? Bo, jak wiadomo, odrastające głupio wyglądają i przede wszystkim kłują/drażnią.

@1Jurko, @TwigTechnology: jednak nie wszyscy się nabijają!
  • Odpowiedz