Wpis z mikrobloga

#katolicyzm #mikromodlitwa
Za 3 tygodnie będę chrzestnym - powinienem iść się wyspowiadać. Tylko nurtuje mnie jedno pytanie: teoretycznie powinienem czuć żal za grzechy i chcieć postanowienia poprawy, ale jak mogę żałować seksów z moją dziewczyną? Podobna sprawa ma się do innych kwestii. Nie chcę wrzucać wszystkiego do formułki "więcej grzechów nie pamiętam..." Czy ktoś może mi wytłumaczyć tę kwestię?
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@leopold22: agaja udzieliła Ci naprawdę fajnej odpowiedzi. Dodam tylko parę słów odnośnie żalu. Żeby żałować trzeba rozumieć co się zrobiło złego. Przy seksie jest to trudniejsze, bo problemy są mniej oczywiste niż np. przy kradzieży czy kłamstwie. Seksualność człowieka jest dobra i piękna. Dlatego trzeba ją chronić. Najlepszym dla niej miejscem jest nierozerwalne małżeństwo, w którym dwie osoby przysięgają sobie miłość, czyli troskę o dobro drugiej osoby. Bez małżeństwa s--s
  • Odpowiedz
@loonyPL: pewno zalezy od parafii.
Choć w sumie.. ja chrzestną zostałam koło 1.5 roku temu; w najbliższą niedzielę w tej samej parafii chrzczony będzie brat mojej chrześnicy i teraz już ksiądz nie prosił o karteczki od chrzestnych..
Może to kwestia, czy ksiądz zna rodzinę dziecka?
Wtedy moj brat i bratowa w parafii byli stosunkowo nowi, teraz już ksiądz ich zna, dzieciaczki tez kojarzy.
  • Odpowiedz