Aktywne Wpisy
Drevnykocur +779
GrammarNazi +77
Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z którymi się spotykam raz na pół roku.
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Pewnego razu budzi się a tu ciężko oddychać, patrzy - a na piersi spoczywa ciężki kamień z karteczką: chińska tortura nr 1.
Roześmiał się i zrzucił momentalnie głaz za okno (bo silny był okrutnie :P), wtem patrzy, a za głazem leci długi sznur, obok zwiniętej na podłodze reszty dopisek: chińska tortura nr 2 - głaz przywiązany jest do Twojego prawego jądra.
Nie myśląc wiele facet wyskoczył przez okno, żeby się nie uszkodzić. A tu patrzy, na lecącej obok linie karteczka: chńska tortura nr 3 - lewe jądro masz przywiązane do nogi łóżka...
#dowcip #heheszki