Wpis z mikrobloga

Niedawno wrocilem z przedpremierowego pokazu nowego batmana i zapomnialem ze tylko marvel daje jakies wstawki po napisach, wiec jak ostatni naiwniak siedzialem do konca filmu tylko po to zeby obejrzec wszystkie napisy. Wszyscy juz dawno wyszli. Gdy zapalili swiatla zobaczylem ze na siedzeniu obok lezy czyjs dowod osobisty. Szybko wrzucilem dane tego mirka w fb i google ale zero trafien. Niezle jak na obecne czasy. Okazalo sie ze adres podany w dowodzie to 5 min samochodem od kina na Mokotowie. Szybka decyzja ze trzeba zrobic dobry uczynek. Niestety Mirka w domu nie bylo, ale byla jego Mamele (chyba, bo strasznie mlodo wygladala). Podziekowala bardzo za zwrot zguby. Mile zakonczenie wieczoru. Karma wrocila ale troche odwrotnie bo jakies 10 lat temu sam zgubilem dokumenty i mila Pani znalazla mnie przez moja legitymacje studencka.

Ale...przypomniala mi sie lepsza akcja. Dawno temu wracalem po nocy i po %%% z pubu z januszem taxi. Okazalo sie ze gotowki brak to poprosilem o podjazd pod bankomat. Powiedzialem ze zaraz wracam, zostawilem portfel pod zastaw i skoczylem do bankomatu. Kasa wyjeta, rachunek zapalcony wiec mozna wrocic do domu. Sredni wszystko pamietalem bo duzo chrzczonego piwa poszlo...finalnie w domu widze ze brak portfela....#!$%@?...zostawilem w janusz taxi...no nic zadzwonie do korpo rano i padlem spac. Warto wapomniec ze bedac na studiach nie mieszkalem z rodzicami i zadne z nas nie mieszkalo pod adresem z mojego dowodu. Rano mamele dzwoni ze dokimenty sa i moge je odebrac od Pani ktora wynajmuje od nas to mieszkanie. A teraz glowny punkt programu i najwieksze #heheszki Janusz taxi zobaczyl ze ma moj portfel, sprawdzil adres wiec jako ze byl blisko to podjechal zeby oddac. Godzina byla wtedy ok 1 w nocy. Dzwoni domofonem i mowi" prosze Pani mam dowod osobisty Pani syna. Zostawil go przez pomylke gdy odbieralem go z pubu. Byl lekko %%% wiec moze zapomnial"
Na co kobita szok lament i placz ze jak to mozliwe, przeciez jej syn ma 10 lat i mial byc u babci w ten weekend!!!! Dopiero jak Janusz podal dane z mojego dowodu to sprawa sie wyjsnila ;) Rano gdy odbieralem od niej moje dokumenty mialem niezleo buraka na twarzy bo kobiecina mogla zejsc na zawal przez moje roztargnienie ;))

Anyway, #czujedobrzeczlowiek wiec mizna isc spac. Jesli przypadkiem ten wpis przeczyta Mirek z kina to pozdro i mam nadzieje ze film sie podobal. Batman i superman dali jakos rade na jednym ekranie.

#takbylo #karma
  • 2