Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki. Przymierzam się do zakupu mojego pierwszego w życiu samochodu. :)
Podstawowe kryteria to cena do 8000 zł oraz silnik diesla.
Samochód będzie wykorzystywany raczej do tras 30-100km, kilka razy w roku może zdarzyć się dłuższy wypad.
Jako że pejs się kręci u mnie mocno, im mniejsze spalanie i koszty eksploatacji, tym lepiej. Samochód nie ma wyglądać, tylko jeździć.

VW Lupo?
Może Toyota Yaris?

A może coś jeszcze innego?
#motoryzacja
  • 17
  • Odpowiedz
  • 0
@Greebqu: ja w tym budżecie brał bym focusa mk1 z 1.8d z wtryskiem bezposrednim, nie cr. Może ciężko będzie ze znalezieniem bez rdzy ale silnik jest naprawdę dość tani w utrzymaniu :) a no i mniej popularny niz 1.9tdi xD
  • Odpowiedz
@Greebqu: moim zdaniem "niskie koszty eksploatacji" to na pewno nie diesel a prosty benzyniak 1.2 - 1.4 (hydraulicznie regulowane zawory i metalowy kolektor dolotowy) + dobra instalacja gazowa (ja polecam BRC) (przy spalaniu 7l/100 koszt przejechania 100km około 11zł, tyle Ci nie wyjdzie nawet na dieslu przy fv).
  • Odpowiedz
@Greebqu: kupiłem za podobną kwotę Astrę G 2003 1.7 DTI, zrobiłem 21k km, w zasadzie bezawaryjnie.
Też się zastanawiałem czy wybór diesla będzie dobry, ale okazał się całkiem udany i z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie żałuję. Trochę oczywiście trzeba zainwestować po zakupie, ale to jak wszędzie i zawsze.
  • Odpowiedz
@piotreek88: @blackdog: nawet jeżeli na pół miliona to dalej pojedzi spokojnie. Półtora roku temu kupiłem 1.4tdi (w zasadzie jedyne co mnie interesowało to podpięcie pod komputer i sprawdzenie stanu pompowtryskiwaczy). Wymieniłem rozrząd, hamulce, przegub + olej filtry. Od tego czasu nic się nie dzieje. Spalanie poniżej 4 litrów. Przebieg oczywiście jedyny prawilny, od zakupu 30tys nabite i przybywa w tempie conajmniej 25 rocznie. Stare diesle cholernie dużo wytrzymają.
  • Odpowiedz