Wpis z mikrobloga

#randomanimeshit #harenochikittonanohanabiyori #sakakinokonomi

Pamiętajcie mirki, nie zakładajcie się o włosy, bo możecie je stracić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#meisterpisze: @zeligauskas @wykopowy_on @MlodyDziadzioSpamer @joookub @MrEid @bzykacz @xoracy

Każdy z nas powinien wiedzieć, że nasze automatyczne reakcje na bodźce mogą być łatwo wykorzystane przez osoby, które wiedzę o naszych zachowaniach posiadają. Jesteśmy bezbronni, jeżeli nie wiemy, jak się przed nimi bronić.

Samce pewnego gatunku świetlików są krwiożerczymi bestiami, które polują na samce innego gatunku. Samice oczywiście są unikane przez tych samców, jednak selekcja naturalna samic doprowadziła do momentu, w którym każda z nich wie, co jest słabym punktem samców. Tracą oni głowę na widok pewnej sekwencji błysków samic ich gatunku, który sygnalizuje ich gotowość seksualną. Lecą więc do źródła blasku, a zamiast gotowych do rozmnażania samic z ich gatunku, znajdują samice, które pozbywają ich życia.

Inne gatunki również nabyły podobnych zdolności. Wirusy i bakterie nauczyły się jak udawać przedstawicieli innych gatunków, aby wniknąć w zdrowe komórki.

Przykłady pokazały rywalizację międzygatunkową, ale podobne zachowania można zauważyć w obrębie jednego gatunku, np. u ludzi. Od dzieciństwa działają na nas różne stereotypy, reguły i mechanizmy, które często oddziałują na nas przez całe nasze życie. Jesteśmy poddani ich oddziaływaniu, ale prawie, albo nawet nigdy ich nie zauważamy. Są ludzie, który dokładnie wiedzą jak to wykorzystać, aby jak najwięcej na nas zyskać. Podczas wchodzenia w interakcje z innymi przedstawicielami swojego gatunku są w stanie sprawić, aby inni się im podporządkowali. Można powiedzieć, że od momentu spotkania, wszystko idzie po ich myśli, a odwołują się tylko do prostego, ale silnego mechanizmu psychologicznego, który włącza nam się po uzyskaniu odpowiedniego bodźca.

Wcześniej pisałem o przygodzie z zasadą "dobry=drogi", użyta wtedy przypadkowo, następnym razem zostanie zastosowana już umyślnie, aby wykorzystać ludzką skłonność do działania według pewnych wzorów. Nie był to pierwszy przykład zastosowania tej reguły. Już w latach 30. XX wieku, pewni bracia wiedzieli, jak wykorzystać naszą chęć oszczędzania pieniędzy. Gdy w ich sklepie odzieżowym pojawiał się klient, jeden z nich szedł na zaplecze, a drugi obsługiwał klienta. Zawsze kiedy klienta pytał o wartość towaru, brat udawał lekko przy głuchawego i krzyczał do tego znajdującego się na zapleczu, jaka jest jego cena. Drugi odkrzykiwał kwotę np. 30$, a pierwszy kazał mu jeszcze raz powtarzać tę wartość, po czym informował klienta- "On mówi, że 20$". Wielu klientów korzystało z tej "okazji", uciekając ze sklepu zanim "prawda" wyjdzie na jaw.

Tekst powstał w oparciu o książkę- Robert B. Cialdini "Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka"

PS Od teraz będę wrzucał wszystkie moje teksty tego typu w tag #meisterpisze, aby łatwiej było je znaleźć.
Meister431 - #randomanimeshit #HareNochiKittoNanohanaBiyori #SakakinoKonomi 

Pamię...

źródło: comment_zCwRWvsp64ctuDkE0DhNFeAoOO7ouYd9.jpg

Pobierz
  • 14
Zawsze kiedy klienta pytał o wartość towaru, brat udawał lekko przy głuchawego i krzyczał do tego znajdującego się na zapleczu, jaka jest jego cena. Drugi odkrzykiwał kwotę np. 30$, a pierwszy kazał mu jeszcze raz powtarzać tę wartość, po czym informował klienta- "On mówi, że 20$". Wielu klientów korzystało z tej "okazji", uciekając ze sklepu zanim "prawda" wyjdzie na jaw.


@Meister431: W Polsce można by na tym zarobić miliony ( ͡
@wykopowy_on: Prawda, ale nie wszędzie taka metoda by zadziałała. Z tym, że Polska niby taka patriotyczna, naród i w ogóle. A jak przychodzi co do czego, to znajdzie się sporo osób, które skorzystają na twoim nieszczęściu, albo nawet do niego doprowadzą dla własnej korzyści ( ͡° ʖ̯ ͡°)