[V.....6]

#shitwykopsays #gitara

Akurat deska w elektryku ma najmniej do gadania

xD

[panrurek]

@VR_46: A co ma mniej?

[g.....i]

ma najmniej, dlatego masz plastikowe yamahy i nie ma to znaczenia

[slownik]

@panrurek: Kolor. Tylko w przypadku aut czerwone są szybsze.

[niemaKlapka]

@VR_46: https://www.youtube.com/watch?v=7Oo2H-W7d6A

[yorrick]

@VR_46: najwięcej do gadania mają pickupy i wzmacniacz. Potem jest skala (tak, tak - długość czynna strun mocno wpływa na barwę), potem palce gitarzysty i na końcu deska i gryf, aczkolwiek nie tylko samo drewno ale grubość dechy i lakierowanie, dopiero na końcu rodzaj drewna. Owszem ma on wpływ ale baaardzo mały i ledwo słyszalny tylko w bezpośrednim porównaniu jak na filmiku. Aha, jeszcze gdzieś po drodze jest grubość strun oraz

[stonefree]

@grzegorz-zielinski: i nikt ze znaczącą opinią na takich plastikowych yamahah nie gra xd

[g.....i]

@stonefree: i nikogo nie obchodzi to kto na czym gra bo to zwykły marketing i sprzęt sponsorowany - deska nie ma znaczenia.

Może opowiesz coś o tym jak wychwytujesz na wzmaniaczu z przesterowanym kanałem barwę drewna.

[stonefree]

@grzegorz-zielinski: to jakbyś chciał kupić konkretny model gitary i miałbyś przed sobą 10 egzemplarzy dokładnie tego modelu to wziąłbyś pierwszy z brzegu bez porównywania bo przecież wcale się nie różnią? xd

[g.....i]

@stonefree: co? przecież gadamy o desce, a nie o porównywaniu takich samych instrumentów ze sobą. Że co, że deska się w nich różni, co zmienia drastycznie brzmienie? Ta, jasne. Powiedz, jak twoje wyczulone ucho wychwytuje miękkość barwy z korpusu czy tam inne epitety jakie powymyślasz.

[stonefree]

@grzegorz-zielinski: no a czym się różnią poszczególne egzemplarze? hardware jest identyczny, malowanie jest takie same, a jednak niektóre grają lepiej niż inne

[g.....i]

@stonefree: wykonaniem. Wiesz, że na polski rynek idą najgorsze odpady, a najlepsze egzemplarze schodzą w USA/Europie zachodniej? A wiadomo, że im gorsze wykonanie, tym większe różnice między nimi. Skajłeja trafisz albo totalne gówno, albo znośne gowno.

[wihajster-do-tentegesowania]

@stonefree: Vai ma plastikowe gitary z glutem w środku, Hammet też.

[neo_1995]

@yorrick: nie wiem jak duże #!$%@? mózgowe trzeba mieć, by przy odrobinie znajomości tematu twierdzić że rodzaj drewna nie ma wpływu (znaczącego) na brzmienie gitary elektrycznej :P widać że takie osoby albo nie grały nigdy, albo ograniczały się do "instrumentów" za 500zł. Rodzaj drewna, kształt, grubość korpusu i gryfu, przetworniki, układ elektryczny, menzura, grubość strun, rodzaj mostka... wszystko to jest ważne dla brzmienia. A rodzaj drewna jest dość wysoko w kwestii

[j3d1]

@stonefree:
@grzegorz-zielinski: otóż hardware nie jest identyczny. 2 potencjometry 500k odkręcone na max zagrają inaczej, bo one mają ustaloną precyzję wykonania i jeden ma realnie np. 450k, a drugi 550k. Podobnie pickupy, ilość zwojów może się różnić w teoretycznie identycznych przetwornikach. Dlatego właśnie te same modele gitar brzmią inaczej. Decha nie ma znaczenia, co widać bardzo dobrze też na przykładzie elektrycznych instrumentów w świecie muzyki klasycznej. Kto jak kto, ale

[yorrick]

@neo_1995: bo nie ma znaczącego. Ma, ale nie tak znaczący jak Ci się wydaje. Tak jak napisałem, przede wszytkim wzmacniacz i pickupy. Polecam ślepe testy. #!$%@? nie poznasz czy to mahoń czy olcha. Tzn. na pewnym poziomie jak wybierasz pomiędzy modelami za parę tysięcy no to pewnie, że ma znaczenie, bo osprzęt i wykonanie wtedy jest igła i drewno wtedy jest ważne. Ale do pewnego poziomu nie ma aż tak wielkiego