Aktywne Wpisy
mieszkamzmamusia +44
#przegryw za kilka dni to już prawie będzie dwa lata jak jeżdżę w pyszne. Robota niezbyt poważna, bardziej dorywcza, bo jedzie jakiś pomarańczowy ludek rowerkiem czy to śnieg czy to deszcz i nierzadko rowerkiem po chodniku nielegalnie, więc sami wiecie. Mimo tego nie mam kompletnie żadnej motywacji żeby zmienić te prace, bo i tak zbytnio nie mam na co wydawać, a do tego uzbierało się jakaś tam poduszkę finansową, więc nie ma
Programista500plus +141
To jest niemożliwe, Donald nigdy by czegoś takiego nie zrobił! xD
#bekazlewactwa #bekazpo #heheszki #marsz #tusk
#bekazlewactwa #bekazpo #heheszki #marsz #tusk
Czy polityka NSDAP miała jakieś określone podejście do spraw wiary, obiektów kultu, przedstawicieli kleru?
A jak się manifestowała ta niechęć? Kojarzę np. palenie synagog, ale to mogło wynikać ze stosunku do Żydów, a nie do spraw wiary.
@darek-jg: czyli właściwie podobnie jak u Stalina? Religia jest zbędna?
Wiara żołnierzy była ich prywatną sprawą, stad niektórzy szli na wojnę z Gott mit uns na ustach, a niektórzy na religię kładli lachę. trzeba też pamiętać, że Nazizm
A przy okazji:
interesujące - dzięki za zwrócenie uwagi. Jakoś nigdy nie wnikałem w rozkład poparcia dla nazizmu. Spróbuję dotrzeć do liczb, bo pewnie założenie, że całe Niemcy w 100% były za Hitlerem jest uproszczeniem.
@darek-jg: dziękuję, zaraz będę studiował
Tutaj masz poparcie w wyborach z '33
Ogólnie Hitler chciał wprowadzić coś w stylu religii/ideologii państwowej wzorowanej na wierzeniach nordyckich/starogermanskich i kulcie siły. Ale nie tępiono przejawów religijności chrześcijańskiej - są relacje o tym, jak żołnierze nawet z Wilczego Szańca, czyli bezpośredniego otoczenia Hitlera, chodzili na msze do Kętrzyna.
Dodatkowo Hitler miał dość szerokie poparcie wśród ludów muzułmańskich (jako że walczył z Wielką Brytanią i Francją, które kontrolowały wówczas Bliski
Co do religii to faktycznie, nie bez przyczyny lubił Wagnera z jego dramatami opartymi o nordyckie legendy i bohaterów.
Poparcie miał wysokie niemal do samego końca. Po zamachu Stauffenberga społeczeństwo było cały czas oburzone, że ktoś się ważył na taki krok i był olbrzymi ruch spontanicznego poparcia dla niego poparty sporym zastrzykiem finansowym na finansowanie wojny. Przeciwni mu byli bardziej arystokraci czy oficerowie, zdający sobie sprawę jak bardzo mają w gruncie rzeczy #!$%@?, lud wierzył lub/i był niedoinformowany o faktycznej sytuacji na frontach.
Poparcie spadło, jak Armia Czerwona w