To zrobię swoje pierwsze #owyzalsiepanieboze Skakano przez około 5 minut po głowie bardzo bliskiej mi osobie. #!$%@? przez zbieżność nazwisk. Pogotowie i psy wzywane asap. Przez 3 doby spałem jakieś 3h. 14h spędzone na ratunkowym. Psy nie zrobiły obsolutnienic, mimo moich domyśleń (facet o tym samym nazwisku) Zabawa w rutkowskiego. #!$%@? tylko i wyłącznie przez zbieżność nazwisk. Od godziny 9.00 dzisiaj dzwonie do dzielnicowego, ze między 14-15 będę na komendzie z nazwiskami, nagraniami, nr rejestracyjnymi auta, które woziło cweli, 2 z 3 napastników jest rozpoznanych ze zdjęć z internetów, jest znana miejscowość zamieszkania, jest rozpoznany motyw napaści (zbieżność #!$%@? nazwisk), Docieram na komisariat o 14.20 z monitoringiem, nazwiskami i ogólnym rozpoznaniem sprawy, wszystko wyłożone jak krowie na rowie. Wiecie co słyszę? "Tego pana, co prowadzi sprawę, to nie ma. a skąd pan to wszystko wie? Ale fajnie, to proszę przyjść w poniedziałek o 9." Na następne spotkanie idę z dyktafonem w kieszeni. Sklecę to wszystko w jedno gówno, opublikuje i wysram się im mentalnie na ryj. Zrobię dobry topic z nazwiskami tych "funkcjonariuszy", całą sprawą, wszystkim. #!$%@? mnie to, że moje nazwisko i morda "wejdzie w internety". #!$%@? mnie strzela kiedy człowiek trzyma czoło na ścianie SORu a później przychodząc z twardymi dowodami słyszy "przyjdź pan w poniedziałek o 9". *wizyta na komendzie w piątek #prawo #oswiadczenie #jp ##!$%@?
@tenodbiletow: Człowieku, ja łącznie spędziłem 14h stojąc na SORze, przyjmowali pijanych meneli przez moim bliskim bo im z paluszka krew leciała. Jak #!$%@? białka kocham - za kilka dni wrzucam materiały w internety, nazwiska, stanowiska, daty, nagrania.
@JezusKrystus: czujesz zagrożenie potrzebujesz ochrony kup sobie dziewiątkę i naciągnij zasłony posiedź trochę w chacie i czasem do nich nie dzwoń oni nie są ci potrzebni, to twoje interesy
@JezusKrystus: Moja sytuacja wyglądała tak, że kupiłem telefon i poprosiłem policjanta by sprawdził, czy wszystko legalne, chciałem używać w firmie. Efekt? Kradziony: 1. Załadowali na dołek -sprawdzanie tyłka -rozbieranie -48h w zimnej celi bez butów, na brudnym kocu i drewnianym klocku z otwartym oknem
@tenodbiletow: gówno prawdziwe, bo w Polsce siedzi zawodowy żołnierz, który w latach 90tych zabił uzbrojonych napastników chcących ukraść mu pieniądze z domu, napastnicy nie zareagowali na strzał ostrzegawczy i strzał w nogę jednego z nich, wyciągali broń. Gość odsiaduje 25 lecie, niedług pewnie wyjdzie. --- Najlepiej zakupić dobry monitoring domowy, groźnego psa i środki ochrony z białej broni (kij lub żel pieprzowy... nie jakiś gówniany gaz polskich sklepów, ale policyjny
@AntiPlay: Mój ojciec kiedyś kupił używany samochód z niemiec. 1. Dał 400zł za sprawdzenie fury w "jewropejskim rejestrze samochodów kradzionych" 2. Ubezpieczył auto bez probleów. 3. Zarejestrował bez problemu. 4. Wracając z wakacji na granicy kazali mu zjechać na bok, został oskarżony o paserstwo. 5. Uniewinniony. 6. Kasa przepadła, fura poszła do niemca.
@JezusKrystus: bo w Polsce jest potrzebna reforma policji, w USA też był dawniej taki bałagan i syf, w UK tak samo, ale wprowadzili reformę "Chronić i służyć", wywalili wszystkich kretynów i wykształcili nowe kadry. U nas wymagałoby to zwolnienia 80% policjantów i utworzenia nowych struktur, w tym budowy nowych komisariatów i instytucji "dołka". Pewnie skutek byłby jak w latach 90, kiedy przestępczość szalała, głównie przez przejście z UB /SB/milicji na
@panodzupy: pijany kierowca popełnia przestępstwo, co jest już pewne, że zostanie skazany... osoba na dołku jest podejrzana, przechowują ją do 48h i wtedy prokurator decyduje czy puścić
@JezusKrystus: Bez urazy ale myśl racjonalnie. Nie bardzo wysrasz im się w ryj bo na wszystko są terminy które nie zostały jeszcze przekroczone więc nie doszło do bezczynności organu ani przewlekłego działania i teraz najlepsze, sklecisz wszystko w całość i przedstawisz policji materiał dowodowy który mają w obowiązku sami zebrać i uporządkować. Oprócz tego na policję będziesz jeszcze 3 razy chodził zeznania składać. Więc najlepiej idź do prokuratury i złóż
Skakano przez około 5 minut po głowie bardzo bliskiej mi osobie.
#!$%@? przez zbieżność nazwisk.
Pogotowie i psy wzywane asap.
Przez 3 doby spałem jakieś 3h.
14h spędzone na ratunkowym.
Psy nie zrobiły obsolutnienic, mimo moich domyśleń (facet o tym samym nazwisku)
Zabawa w rutkowskiego.
#!$%@? tylko i wyłącznie przez zbieżność nazwisk.
Od godziny 9.00 dzisiaj dzwonie do dzielnicowego, ze między 14-15 będę na komendzie z nazwiskami, nagraniami, nr rejestracyjnymi auta, które woziło cweli, 2 z 3 napastników jest rozpoznanych ze zdjęć z internetów, jest znana miejscowość zamieszkania, jest rozpoznany motyw napaści (zbieżność #!$%@? nazwisk),
Docieram na komisariat o 14.20 z monitoringiem, nazwiskami i ogólnym rozpoznaniem sprawy, wszystko wyłożone jak krowie na rowie.
Wiecie co słyszę?
"Tego pana, co prowadzi sprawę, to nie ma.
a skąd pan to wszystko wie?
Ale fajnie, to proszę przyjść w poniedziałek o 9."
Na następne spotkanie idę z dyktafonem w kieszeni.
Sklecę to wszystko w jedno gówno, opublikuje i wysram się im mentalnie na ryj.
Zrobię dobry topic z nazwiskami tych "funkcjonariuszy", całą sprawą, wszystkim.
#!$%@? mnie to, że moje nazwisko i morda "wejdzie w internety".
#!$%@? mnie strzela kiedy człowiek trzyma czoło na ścianie SORu a później przychodząc z twardymi dowodami słyszy "przyjdź pan w poniedziałek o 9".
*wizyta na komendzie w piątek
#prawo #oswiadczenie #jp ##!$%@?
czujesz zagrożenie potrzebujesz ochrony
kup sobie dziewiątkę i naciągnij zasłony
posiedź trochę w chacie i czasem do nich nie dzwoń
oni nie są ci potrzebni, to twoje interesy
jakie to prawdziwe
Moja sytuacja wyglądała tak, że kupiłem telefon i poprosiłem policjanta by sprawdził, czy wszystko legalne, chciałem używać w firmie. Efekt? Kradziony:
1. Załadowali na dołek
-sprawdzanie tyłka
-rozbieranie
-48h w zimnej celi bez butów, na brudnym kocu i drewnianym klocku z otwartym oknem
---
Najlepiej zakupić dobry monitoring domowy, groźnego psa i środki ochrony z białej broni (kij lub żel pieprzowy... nie jakiś gówniany gaz polskich sklepów, ale policyjny
1. Dał 400zł za sprawdzenie fury w "jewropejskim rejestrze samochodów kradzionych"
2. Ubezpieczył auto bez probleów.
3. Zarejestrował bez problemu.
4. Wracając z wakacji na granicy kazali mu zjechać na bok, został oskarżony o paserstwo.
5. Uniewinniony.
6. Kasa przepadła, fura poszła do niemca.