Wpis z mikrobloga

Takie z dupy to będzie, ale również jako twórca na polskim jutubie chcę się do tego wszystkiego odnieść.
Szczerze? Dramy na jutubach mają też swój minus - niektóre osoby typu złotasiedem teraz będą z dupy dołączały i komentowały te dramy, by "dać od siebie trzy grosze i oczywiście tylko powiedzieć swoje zdanie". i po #!$%@?? ameryki czy innego kontynentu nie odkrywamy, że to tylko by suby wskoczyły, ale mocno to #!$%@?.
Mam pytanko do tych wszystkich, którzy dołączają się tworząc materiały i mówiąc byle co - po co to robicie, skoro te gówno-dramy Was nie dotyczą? po ciula na siłę robić takie filmy by zwiększyć licznik pseudo-subskrybentów i mieć #!$%@?ą opinię? Serio nie lepiej zająć się tworzeniem swoich materiałów, ominąć to wszystko? Są lepsze sposoby na wybijanie się na tubie, ale niestety jak są takie dramy, to najlepiej dołączyć się do nich, robić live'y ze zmniejszania licznika subów (ja #!$%@?) gimpera.

A co do samego polskiego jutuba. Prowadzę swój kanał od prawie czterech lat (zacząłem mając 14 lat). Nigdy nie miałem większych kontaktów z większymi jutuberami (ale takimi uber-większymi, o których z wypoku usłyszą tylko ci z tagu polski jutub ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Kiedyś prowadziłem zwykłe #!$%@? gejmpleje, teraz mam dosyć fajną ekipkę youtuberów, z którą się fajnie bawimy w grach typu Garry's Mod. Garry's Mod to obecnie żyła złota na polskim youtube (gra typu sandbox, popularna dzięki np. VanossGaming z zagranicznego youtube'a). Jeżeli masz fajną ekipę, to nagrywa się fajne filmy.
Ja sam zdecydowałem się na porzucenie długich #!$%@? 30-minutowych filmików na rzecz krótkich, ale mocno zmontowanych, by przykuć uwagę widza - dobrze zmontowane intra pasujące do motywu odcinka, następnie sam odcinek pocięty na ciekawe momenty, nie #!$%@?ące animacje typu "LAJKUJ #!$%@?, 5000 LIKE I KOLEJNY PRODUCTION BY ME!".
Chcesz czy nie, tworzysz głównie filmy dla młodszej widowni, bo to ona teraz siedzi najwięcej na internetach i tym bardziej na jutubach... przynajmniej tych polskich jutubach. I trzeba to niestety uszanować, że jeżeli jakiś twórca lubi swoją widownię, to w 99% jest to młodsza. Jako twórca nie trafię wszystkim w gusta, ale na pierwszym miejscu stawiam sobie moją opinię, czy wyprodukowany przeze mnie film jest dobry, po obejrzeniu całości raz czy dwa razy. Jeżeli pomyślę "kurdę, odwaliłem kawał roboty, pewno innym też się spodoba", trafia na tuby. Jakość > ilość.
Druga sprawa to udawane reakcje. Taki karolek95 (#rakcontent) to niestety materiał na dobrego enterteinera (rozrywkowicza (?)) dla młodszej widowni, bo takie jest pokolenie, że lubi jak karolek się wygłupia. Nic do niego nie mam (z punktu widzenia publicznego, bo jako prywatna osoba go nie znam i nie mogę wystawić opinii), więc go nie oglądam i niech zajmuje się tym, w czym czuje się dobry. Ja osobiście wolę być całkowicie naturalny na odcinkach i poza nimi, prezentować szczerość wobec osób z którymi współpracuję na youtube i wobec widzów. Coś mi się nie podoba, to to powiem. Komuś się podoba coś w mojej osobie lub filmach, z chęcią o tym posłucham.

Trzeba pamiętać, że mimo wszystkiego, zadowolenie widza jest najważniejsze, jakikolwiek by on nie był. Mogę się nie zgadzać z tym jakie filmy robią Isamu, Gimpery i inni, ale dopóki ten rak nie dociera do mnie, to nie ma sensu się tym interesować, tylko swoją widownią.

#polskiyoutube #oswiadczeniezdupy
  • 5
  • Odpowiedz