Wpis z mikrobloga

Mirki, jakiś skuteczny sposób na odzyskanie 300 zł pożyczonych oczywiście "na gębę", bo znajomemu? Miał problemy - zrozumiałem. Miał kolejne problemy - zrozumiałem. Miesiąc temu sprawa była bliska zakończeniu, ale znów problemy - zrozumiałem. Od miesiąca nie odbiera telefonu, a wiadomości na fb odczytuje bez echa. Tego już #!$%@? nie zrozumiem. Dodam, że przez cały czas byłem z nim w kontakcie, dlatego jak miękka dupa czekałem.

Mieszkania mu nie wynajmuję, więc dwóch mirasów 2x2 nie wprowadzę :(

#kradno #oszukujo #bocieodpowiedz #kiciochpyta
  • 22
@3mielu: Wolałbym tego uniknąć mimo wszystko.

@siwa_wenga:
@chwed:
Dzwonie i piszę o różnych porach dnia. Postanowiłem go budzić o 6 rano, ale ma telefon wyłączony. Czasami nawet dzwonię seriami po 20-30 telefonów pod rząd i nic.

@Hipokryta: Dzwoniłem do kilku wspólnych znajomych, również tych jego bliższych do których miałem kontakt. Pooddawał innym kasę, ale nie są w stanie mi pomóc.Rozmawiali z nim w moim imieniu, ale chyba olał
@dynamitri: 300 zł to jest w #!$%@? kasy. 30 par klapek kubota, połowa mojego ubezpieczenia za auto na rok, 10 par trampek z allegro i tysioncpincet innych rzeczy. Nie wspominając o tym ile trzeba pracować, aby taką kaskę zdobyć.
Tak naprawdę nie mam nic do stracenia, póki pewnych granic nie przekroczę. Dlatego skuteczny #!$%@? mógłby zaprowadzić mnie na tą gorszą stronę granicy.

@plantagenet: Wielu osobom pożyczałem kasę i nigdy nie
@Nieuaktualniony: To zdobądź. W cztery oczy to Ty mu pożyczyłeś i widzisz masz teraz problem. A mianowicie gość ma dług, którego nie jesteś w stanie udowodnić a co dopiero wyegzekwować, więc cały ambaras aby dłużnik dług uznał, co będzie podstawą do żądania jego zwrotu. Oto moja rada, tłumaczę i objaśniam: napisz pismo "przedsądowe wezwanie do zapłaty" w nim umieść kwotę, numer konta do przelewu i termin np. 14 dni od daty
@plantagenet: Nooo i to jest kurde rada :D Na takiego studenta prawa czekałem. Rzuciłeś dobre światło na sprawę, muszę w jakiś sposób zmusić go, aby w pewnym stopniu przyznał się do długu, a nie, że wziąłem kwotę z dupy i ścigam niewinnego człowieka.
Nie wiem ogólnie czy jest na tyle głupi. Może to nie przejść, ale może się trochę przestraszy chociaż...
@3mielu: @siwa_wenga: @Hipokryta: @dynamitri: @chwed: @Marton: @plantagenet:

Wykop stronk! Dziwnym trafem (choć nie sądzę, aby miał tu konto czy w ogóle zaglądał) po miesiącu bez jakiegokolwiek kontaktu, pół godziny temu SMS! Z informacją, że odda 26.03. Czyli idąc rozwiązaniem plantagenta, sms mogę potraktować jako uznanie długu, a więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie pisemko z czystym sumieniem mu wysłać i później dochodzić swoich