[rbk17]

#katolicyzm #ateizm #luzneprzemyslenia

Temat: życie po śmierci

Podsumujemy: (wy katolicy) wierzycie że po śmierci jest kontynuacja egzystencji dzięki waszemu Bogowi, który oczywiście sam wygląda jak człowiek i jest najpotężniejszą istot we wszechświecie a czy potężniejszą od wszechświata to już temat do dyskusji (paradoks powstania Boga).

Moje pytanie brzmi: po co istnieć po śmierci, czy aż tak egocentrycznie uważacie że jesteście na tyle wartościowi aby to miało sens? Wasze uprzednie życie a raczej jego wspomnienie: dzieciństwo+szkoła+praca+rodzina będzie miało jakiś spektakularny
wpływ na dalszą egzystencję wszechświata? A może to zwykły strach przed końcem waszej świadomości istnienia?

Wnioski: ludzie sami wymyślili sobie bogów aby nie popaść w paranoję związaną z lękiem przed śmiercią, oczywiście każdy boi się w różnym stopniu stąd w różnym stopniu ma tendencje do wierzenia bądź nie wierzenia z również równym stopniem wahania.

[Lele]

@rbk17: chciałem podyskutować, ale ten wpis jest tak bardzo pozbawiony merytoryki, ze będzie ciężko. Myślę, że mogę polecić jedynie uszanowanie tego, że ktoś wierzy w to co wierzy i tyle.

[kicioch]

@rbk17: Po co pytasz skoro sam znasz odpowiedź?

[rbk17]

Po co pytasz skoro sam znasz odpowiedź?

@kicioch: bo to tylko moja odpowiedź, jak ktoś ma inną to chętnie się z nią zapoznam.

[p.....9]

"Moje pytanie brzmi: po co istnieć po śmierci, czy aż tak egocentrycznie uważacie że jesteście na tyle wartościowi aby to miało sens?" ...A może to zwykły strach przed końcem waszej świadomości istnienia?"

@rbk17

no wedlug nas czyli osob wierzacych istnienie po smierci ma sens zycia wiecznego z Bogiem. Jedni nie beda cieszyc sie Niebiem. Z punktu widzenia osoby wierzacej to zycie na ziemi ma olbrzymi sens i wplyw na to czy bedziemy

[czlowiekwmasce]

@rbk17: wydaje mi się że popełniłeś pewne błędne założenia:
1) zakładasz, że każdy wierzący wierzy tylko dlatego że boi się śmierci (nawet jeżeli zakładamy że to strach podświadomy). Nie neguje że takich ludzi jest sporo, może nawet większość - ale IMO nie o to chodzi w wierze
2) Błache ale jednak, to nie Bóg wygląda jak my, tylko my jak on ( mam tu na myśli wspomniane podobieństwo Biblijne)

Co do

[sphinxxx]

@rbk17:

(wy katolicy) wierzycie że po śmierci jest kontynuacja egzystencji dzięki waszemu Bogowi

tak

który oczywiście sam wygląda jak człowiek

nie, Bog Ojciec nie jest przedstawiany jak czlowiek, Duch Sw tez nie, a Jezus nie tyle wyglądał jak człowiek, co byl czlowiekiem, postacią historyczną sprzed 2000 lat.

jest najpotężniejszą istot we wszechświecie a czy potężniejszą od wszechświata to już temat do dyskusji (paradoks powstania Boga).

Bóg nie jest stworzeniem, nie powstał.