Wpis z mikrobloga

@kicioch: kulka karczku pieczona w piekarniku na blasze wyłożonej słoniną, cebulami i marchewkami, po upieczeniu to co na dnie blachy się miksuje by powstał dobry sos do polewania mięska pokrojonego w plastry. Całość serwowana z ziemniakami i jakąś sałatką, np z czerwonej kapusty.
  • Odpowiedz
@kicioch: U nas w domu w niedzielę w ogolę się nie gotuje obiadu. Z reguły jemy rodzinnie śniadanie wielkanocne, które często trwa do południa. W poniedziałek jest rosół, kluski albo ziemniaki , półmisek mięs: schabowy, rolady, kurczak albo kaczka i do tego ze dwa trzy rodzaje surówek. U nas na Wielkanoc nie jada się żurku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Raczej rzadko. Wszyscy wcinają raczej szynki i pasztety swojskie tatusine, chociaż często na balkonie w garze ( oczywiście jak jest chłodno) czeka sobie bigosik albo flaczki. Ale typowego obiadu nie ma
  • Odpowiedz