Wpis z mikrobloga

Sobota wieczór i zero ruchu. Kilka grupek ludzi w rynku. Na ulicach też pustki.


@Rietas: chyba sobie żartujesz. byłem w sobotę na mieście i po prostu wszędzie ludzi było od #!$%@?. nawet o 4 w nocy pod kolejką stało chyba z 15 osób.