Wpis z mikrobloga

Mam zagadkę.
Do sklepu z kapeluszami wszedł klient i wybrał kapelusz za 73 zł. Ekspedientce wręczył banknot stuzłotowy. Ta, ponieważ akurat nie miała drobnych (klient także nie miał), wybiegła do sąsiadującego przez ścianę zakładu fryzjerskiego, by zmienić "setkę". Po chwili wróciła, wydała resztę i zadowolony klient opuścił sklep.

Nie upłynęła minuta, jak wpadł fryzjer z pretensjami, że banknot, który mu wręczyła, jest fałszywy i wobec tego należy mu się 100 zł. Banknot rzeczywiście okazał się fałszywy. Oszukana ekspedientka usiadła przygnębiona i zaczęła liczyć, ile też straciła na nieuczciwości klienta, bo to i kapelusz mu wydała, i resztę, i teraz jeszcze fryzjerowi trzeba oddać 100 zł. Liczy, liczy i coś nie bardzo może się doliczyć, bo wypadają jej różne sumy.
#zagadka

Ile straciła ekspedientka.

  • 100 zł 26.2% (297)
  • 200 zł 48.3% (548)
  • 73 zł 5.4% (61)
  • 173 zł 20.2% (229)

Oddanych głosów: 1135

  • 73
  • Odpowiedz
#!$%@? zostawcie tego fryzjera, fryzjer dał stówkę, i dostał stówkę, więc się zeruje. Babka straciła resztę (27) i wartość kapelusza (73).
  • Odpowiedz
@rycerz_ktory_mowi_ni:
jedno 100 wymienione od fryzjera, które ,,straciła" (23 dla faceta+ koszt kapelusza)
drugie sto musi oddać dodajesz i masz 200 złotych, nie wiem jak ci to bardziej łopatologicznie wytłumaczyć żebyś zrozumiał tok rozumowania, ale jeżeli ktoś ma tu problem z logiką to ty nie ja.
  • Odpowiedz
@Krasiu: no więc dodaj sobie stówę straty na oszuście do straty na fryzjerze i Voilà masz stratę 200 zł
bo tyle ostatecznie wyszło pieniędzy ze sklepu, nie wiem jak chcesz wytłumaczyć zerowanie się fryzjera skoro ona nigdy nie była mu nic dłużna dała mu 100 fałszywe dostała prawdziwe wtedy byli na ,,zero" po tym jak musi oddać pieniądze jest na minusie.
  • Odpowiedz
@Krol_Pontaru: Ok, spróbuję Ci to jeszcze bardziej uprościć:

Chłop zamiast do sklepu z kapeluszami idzie do fryzjera rozmienić kasę. Daje mu fałszywą stówkę, w zamian dostaje 2 x 50 zł. Idzie kupić kapelusz. Ile stratny jest fryzjer? 200 zł...?
  • Odpowiedz
@michalo94: zwaliłem :( ale jakbym miał odpowiedzieć teraz, chwilkę po tym jak żem kliknął, to 100zł wychodzi. Bo tak: ma jeszcze oddać 27 prawdziwe fryzjerowi, bo 73 jeszcze ma w kieszeni prawdziwych/już zwróciła. plus stracony kapelusz wart 73, razem 100zł na minusie. CASE IS CLOSED ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Krol_Pontaru: Ok, to łopatologicznie bo widać, że nie jesteś dziś lotny:
oszust:
dostał: 27 zł reszty + kapelusz warty 73 zł = 100 zł
wydał: 0 zł (fałszywy banknot)
bilans: +100zł
fryzjer:
dostał: 100 zł od ekspedientki + fałszywy banknot 0 zł = 100zł
wydał: 100 zł w drobnych, które dał ekspedientce = 100zł
bilans: 0 zł
ekspedientka:
dostała: 100 zł w drobnych od fryzjera = 100zł
wydała: towar za 73
  • Odpowiedz
@Krasiu: brawo doszedłeś do tego, że kasjerka jest stratna 100 po wymianie pieniędzy z fałszywych na prawdziwe,
to jest jej pierwsza strata, jak już wcześniej pisałem straciła 27 zł z reszty i 73zł za kapelusz.
  • Odpowiedz
@twardziel_psychopata: Zależy czy to Twój sklep. Ekspedientka pewnie nie była właścicielką. Więc musi zwrócić pracodawcy kasę za towar + marżę. Bowiem w marży są koszta operacyjne (media i czynsz za pomieszczenie sklepowe) + nawet jej pensja + zysk właściciela. :)
Ps. To była zagadka logiczna, więc sytuacja wyidealizowana. Nie ma co dorabiać filozofii.
  • Odpowiedz
@Krol_Pontaru:
Oto następna magia dla ciebie:
Chcę kupić książkę za 97 zł, ale akuratnie brak mi kasy. Więc pożyczam po 50 zł od obojga rodziców. Kupuję książkę i zostaje mi 3 zł reszty. Oddaje rodzicom po złotówce. Mam więc ciągle dług u nich 2x49 zł = 98 zł. Ale mam jeszcze jedną złotówkę z reszty, co daje w sumie 99 zł. Gdzie się podziała złotówka? ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz