Aktywne Wpisy
credenss +753
#zwiazki
Dwie pieczenie na jednym ogniu.
Prowadzę jdg, sam pracuję na siebie nie rzadko po 12h dziennie i na delegacjach. Zrobiłem sobie pierwszy urlop od dwóch lat, na majówkę, całe 7 dni odpoczynku od fizycznej tyrki. I co moja lepsza połowka wymyśliła? Że skoro mam wolne to ułożę jej mamie panele w pokoju. Wykazałem asertywność i w tej chwili mam również wakacje od swojej kobiety oraz teściowej. Szykuje się długi wypad na
Dwie pieczenie na jednym ogniu.
Prowadzę jdg, sam pracuję na siebie nie rzadko po 12h dziennie i na delegacjach. Zrobiłem sobie pierwszy urlop od dwóch lat, na majówkę, całe 7 dni odpoczynku od fizycznej tyrki. I co moja lepsza połowka wymyśliła? Że skoro mam wolne to ułożę jej mamie panele w pokoju. Wykazałem asertywność i w tej chwili mam również wakacje od swojej kobiety oraz teściowej. Szykuje się długi wypad na
Tomek3322 +627
Ten człowiek powinien zostać w jakiś sposób uhonorowany, dzięki niemu w skali kraju zaoszczędzono ileś miliardów PLN na zapewne i tak spartolonej robocie, a wielu ludzi odkryło że ta budowlanka to żadna religia/czarna magia, tylko kwestia nauki.
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Do sklepu z kapeluszami wszedł klient i wybrał kapelusz za 73 zł. Ekspedientce wręczył banknot stuzłotowy. Ta, ponieważ akurat nie miała drobnych (klient także nie miał), wybiegła do sąsiadującego przez ścianę zakładu fryzjerskiego, by zmienić "setkę". Po chwili wróciła, wydała resztę i zadowolony klient opuścił sklep.
Nie upłynęła minuta, jak wpadł fryzjer z pretensjami, że banknot, który mu wręczyła, jest fałszywy i wobec tego należy mu się 100 zł. Banknot rzeczywiście okazał się fałszywy. Oszukana ekspedientka usiadła przygnębiona i zaczęła liczyć, ile też straciła na nieuczciwości klienta, bo to i kapelusz mu wydała, i resztę, i teraz jeszcze fryzjerowi trzeba oddać 100 zł. Liczy, liczy i coś nie bardzo może się doliczyć, bo wypadają jej różne sumy.
#zagadka
Ile straciła ekspedientka.
jedno 100 wymienione od fryzjera, które ,,straciła" (23 dla faceta+ koszt kapelusza)
drugie sto musi oddać dodajesz i masz 200 złotych, nie wiem jak ci to bardziej łopatologicznie wytłumaczyć żebyś zrozumiał tok rozumowania, ale jeżeli ktoś ma tu problem z logiką to ty nie ja.
bo tyle ostatecznie wyszło pieniędzy ze sklepu, nie wiem jak chcesz wytłumaczyć zerowanie się fryzjera skoro ona nigdy nie była mu nic dłużna dała mu 100 fałszywe dostała prawdziwe wtedy byli na ,,zero" po tym jak musi oddać pieniądze jest na minusie.
Chłop zamiast do sklepu z kapeluszami idzie do fryzjera rozmienić kasę. Daje mu fałszywą stówkę, w zamian dostaje 2 x 50 zł. Idzie kupić kapelusz. Ile stratny jest fryzjer? 200 zł...?
oszust:
dostał: 27 zł reszty + kapelusz warty 73 zł = 100 zł
wydał: 0 zł (fałszywy banknot)
bilans: +100zł
fryzjer:
dostał: 100 zł od ekspedientki + fałszywy banknot 0 zł = 100zł
wydał: 100 zł w drobnych, które dał ekspedientce = 100zł
bilans: 0 zł
ekspedientka:
dostała: 100 zł w drobnych od fryzjera = 100zł
wydała: towar za 73
to jest jej pierwsza strata, jak już wcześniej pisałem straciła 27 zł z reszty i 73zł za kapelusz.
Ps. To była zagadka logiczna, więc sytuacja wyidealizowana. Nie ma co dorabiać filozofii.
Oto następna magia dla ciebie:
Chcę kupić książkę za 97 zł, ale akuratnie brak mi kasy. Więc pożyczam po 50 zł od obojga rodziców. Kupuję książkę i zostaje mi 3 zł reszty. Oddaje rodzicom po złotówce. Mam więc ciągle dług u nich 2x49 zł = 98 zł. Ale mam jeszcze jedną złotówkę z reszty, co daje w sumie 99 zł. Gdzie się podziała złotówka? ( ͡° ͜ʖ ͡