Wpis z mikrobloga

Akcja dzieje się w cyrku. Namiot pełen rozentuzjazmowanego tłumu. Nagle na środek wychodzi dyrektor cyrku i oświadcza, że już za moment nastąpi największy numer w historii światowego cyrku. Dlatego wymagana jest absolutna cicza, zero szmerów, szelestów itp. Sala zamilkła, dyrektor wyszedł, zgasły światła, lecz nagle ktoś kaszlnął. Dyrektor wraca by upomnieć delikwenta i ponownie mówi, że numer jaki zostanie za moment wykonany jest absolutną rewelacją, światową premierą i niezbędzna jest absolutna cisza. W przeciwnym razie nic z niego nie wyjdzie. Następnie opuszcza arenę, znów gasną światła. Jednak sytuacja się powtarza. Dyrektor, już lekko poddenerwowany, po raz kolejny upomina uporczywego widza i znika za kotarą. Gdy wreszcie w namiocie zapanowała cisza, pogasły wszystkie światła. Rozbłysł tylko jeden reflektor rzucający światło wprost na środek areny. Po chwili na scenie pojawia się Klaun. Wychodzi na środek i zaczyna się masturbować. Nagle ktoś kaszlnął, na co Klaun: - O #!$%@?, kto tu jest ?! Kto tu #!$%@? jest ?!
#dowcip #heheszki
  • Odpowiedz