Wpis z mikrobloga

@ksaler: im więcej pracownik ma socjalistycznych przywilejów tym mniej chętnie będą zatrudniani. gdybym miał firmę to nie zatrudniłbym żadnej młodej kobiety, bo by zaraz poszła na macierzyński i bym musiał jej płacić za siedzenie w domu. i to nie ja byłbym zły ani zły nie jest tamten z linku - winne jest tu chore państwo.
skoro proponujesz takie ROZDAWNICTWO.


@Menek_Zartyniuk69: kolego nic nie proponuję. Rozumiem, że duże firmy są #!$%@?, kiedy muszą płacić zasiłek macierzyński i nie rozumiem, dlaczego nie robi tego ZUS tak jak w przypadku mniejszych firm. Nie zmienia to faktu, że takie potraktowanie kobiet w ciąży to zwykłe #!$%@?ństwo. Jeżeli w ten sposób chcą walczyć z lipnymi regulacjami prawnymi to tylko pogratulować. Tak samo zresztą jak Twojego podejścia do kobiet w ciąży czy
i płacisz jej 70% wypłaty za to, że się opi@#$ala w domu


@Menek_Zartyniuk69: Oprócz pierwszego miesiąca resztę pokrywa ZUS (dot. przedsiębiorstw zatrudniających poniżej 20 pracowników - większość na rynku)...

Dlatego jesteś biedakiem, który nigdy nie będzie miał wielkiej firmy, skoro proponujesz takie ROZDAWNICTWO.


Ty za to masz mentalność niewolnika i biedaka umysłowego, bo w podobnej sytuacji była Twoja mama i w przyszłości będzie prawdopodobnie żona/partnerka. Przez taką ciasnotę umysłową, #januszebiznesu tłamszą
a później idzie na roczny urlop i płacisz jej 70% wypłaty za to, że się opi@#$ala w domu.


@Menek_Zartyniuk69: Przecież zasiłek macierzyński zawsze jest finansowany przez ZUS, pracodawca w firmie powyżej 20 pracowników wypłaca świadczenia z ubezpieczenia chorobowego.
Wydaje mi się, że działa to tak samo jak zasiłek chorobowy.

@Menek_Zartyniuk69: najgorsza jest tzw. umowa na zastępstwo, za taką ciężarną - często dają takie umowy w miejskich instytucjach, bo miasto może sobie pozwolić na zatrudnienie dodatkowego pracownika w zamian za ciężarną. Na tej umowie pracownik nie ma żadnych premii, podwyżek, etc. - bo jest na zastępstwie. Wdraża się, ogarnia wszystko dobrze, mamuśce skończy się macierzyński i gość z umowy na zastępstwo leci na zbity pysk, bo mamuśka wróciła...