Aktywne Wpisy
Tacho_ +31
Pytanie do dzieciatych facetów ...
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Davvs +687
http://www.wykop.pl/link/3052019/bo-za-dobrze-mu-sie-powodzi-polska-rzeczpospolita-donosicielska/
Do napisania donosu do urzędu skarbowego wystarcza bijący po oczach blaskiem nowy samochód sąsiada czy zakupiony przez nielubianego szwagra letni domek. Polacy coraz chętniej swoimi podejrzeniami dzielą się z urzędami skarbowymi. Skargi najczęściej piszą sąsiedzi, znajomi i byli małżonkowie. Donoszą też pracownicy na byłych pracodawców oraz przedsiębiorcy na swoją konkurencję.
Liczba donosów rośnie z roku na rok.Tylko w ubiegłym roku do izb i urzędów skarbowych trafiło ich aż 50 tys. Każdy musi być sprawdzony przez urzędników. Najwięcej pracy mają ci w dużych miastach.
#polska
#europa
W USA i Am. Płd. tego nie ma.