Wpis z mikrobloga

Tak mi ostatnio chodzi po głowie, aby stworzyć "projekt" #95centyl.

Wszyscy piszą, nie bądź jak robot(nawiązanie do ostatnio jakiegoś wykopu), nie tylko konsumuj itd., no i się wszyscy wspólnie poklepują po czym idą jeść, pracować, srać, spać, (jeść, pracować)...no ale, to reszta jest szarymi, wegetującymi, robotami, nie my. No dobra, koniec wstępu budującego napięcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie nie narzekam na życie, jest ok (niektórzy by powiedzieli, nawet super, w sumie jest), w życiu doświadczyło się już wiele ekstremów itd. no było by co opowiadać, jednak z czasem można zauważyć, że jest coraz mniej nowych ciekawych doświadczeń (swoją drogą to m.in. przez to, potem nam czas leci jak oszalały), które by można później wspominać.

No wiec czas to zmienić ( ͡° ͜ʖ ͡°). Oczywiście, bez przesady i nie wyskoczę z nie wiadomo czym, najpierw dam sobie tydzień na pomyślenie nad tym co by można było ciekawego zrobić, potem od jakiś malutkich spraw, nawet bardzo malutki, ale innych niż zwykły dzień, z czasem (może) jak się rozkręcę to coraz bardziej ambitne albo "ambitne".

A wszystko po to aby właśnie za jakiś czas mieć co wspominać nie być szarakiem, ale (dalej?;) ) być w 95 centylu ludzi którzy mają co wspominać.

hm..Jak tak pomyślę, to już chyba miałem takie lekkie próby małych zadań, swojego czasu chciałem dać (chyba) 5 dych, w zamian za to, że ktoś usunie tu konto, ale ostatecznie kandydat się wycofał(co też rozumiem), niby żadne doświadczenie, ale byłem ciekaw czy ktoś usunie za tyle(może nawet nie chodzić o kasę, ale o wygraną) wieloletnie konto.(Aż, żałuję, że nie powiedziałem do "Leszke", dam Ci 5 dych jak usuniesz konto a dzień później by usunął ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).

ok, olać wspomnienia, czas zacząć wymyślać, co można było by zrobić ciekawego, ktoś może zapytać, dlaczego to tu piszę, więc szybko odpowiadam, a no po to, aby mieć większą motywację.

Przy okazji sprawdzę teorię nazwaną roboczo (przeze mnie i znajomego) #teoriakopazbutaijazda, która mniej więcej polega, na tym, że możesz wbić się w każde środowisko, do każdej instytucji, skontaktować się z każdym, kwestia tylko tego, że idziesz na twardziela, i parę razy tego doświadczyliśmy, i niestety nie mogę tego opisać, ale byście się mogli zdziwić, gdzie się można wbić (to akurat kolega) "na krzywy ryj".

No nic, napisałem tyle tekstu a w sumie, niczego konkretnego nie napisałem, cóż od czegoś trzeba zacząć a powyższy post traktuję jak #oswiadczenie .

No i teraz #pytanie do was
Ale jak ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na ciekawe doświadczenie (w granicach prawa, i dość realizowalny) to zbieram pomysły, nie wiem czy wykorzystam, ale może mnie natchną na inne.
  • 9
  • Odpowiedz
@LowcaG: Teoria kopa z buta brzmi ciekawie.

Co do doświadczeń - jeśli nigdy tego nie robiles, idź na lekcje jazdy konnej. Jazda po lesie, albo po sciernisku pełnym pędem to coś dlaczego warto czasami żyć. No i jest to dostępne, a mało popularne.
  • Odpowiedz
Za 1000 moge usunąć konto


@lubielizacosy: hehe przemyślał bym to gdybyś konto miał co najmniej 7 letnie, i był w top 100, aczkolwiek obstawiam, że wielu by tak zrobiło.

Teoria kopa z buta brzmi ciekawie.


@galaxie500: I powiem Ci, że naprawdę może zaskoczyć, jak pisałem kolegi nie mogę opisać, bo to zbyt znana "instytucja" i dało by się go łatwo namierzyć, a to nie jest o nim więc nie chciał
  • Odpowiedz
Jazda na koniu jest slaba. Nie mogłem wejsc na tego konia bo bylem za ciezki i niw mogłem nogi przelozyc.


@lubielizacosy: hehe, ale pojechałeś? No (nauka) jazda na koniu wydaje się być mocno czasochlonna, wiec jeszcze muszę to pomieścić w czasie
  • Odpowiedz
PS.
@galaxie500: Na razie z rzeczy które mimochodem mi się nawinęły, które planuję zrobić i będzie to dla mnie ekstremum.
To wystartuję w triathlonie "olimpijka", gdzie jeszcze 3 miesiące temu, nie umiałem przebiec 500 metrów, na rowerze jeszcze nie jechałem, a ostatnio jechałem jakieś 20 lat temu, może wiecej, a pływać(nazwijmy to pływać) nauczyłem się parę lat temu i nie mam żadnych osiągów ;)

Jak nie utonę to reszta to pikuś,
  • Odpowiedz
Jakbym mial 7 letnie i w top 100 to bym chcial 10tys. xD pojechałem ale caly czas sie balem ze spadne


@lubielizacosy: Powiem Ci, że tani nie jesteś ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Myślę, że jak bym się założył(słowo klucz, bo nie dla pieniędzy), o top 100 (pewnie z 3 miesiące "pracy"), to hm.. ok, faktycznie 1000 to mało ;)
  • Odpowiedz