Wpis z mikrobloga

To nie było trudne do przewidzenia. Górnik przegrywa mecz za meczem, a w takiej sytuacji mało kto byłby w stanie się uratować. Kolejna zmiana trenera staje się faktem, i znów mamy do czynienia z zatrudnieniem szkoleniowca tymczasowego.

Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz.

**1. Jurij Szatałow - Górnik Łęczna - 29.06.2013 - 978 dni - 62 mecze (96)* - 74 punkty (135)* - 1,19 (1,41)*.**
2. Piotr Mandrysz - Termalica Bruk-Bet Nieciecza - 06.01.2014 - 787 dni - 25 meczów (75)* - 29 punktów (132)* - 1,16 (1,76)*
3. Michał Probierz - Jagiellonia Białystok - 07.04.2014 - 696 dni - 70 meczów (160) - 107 punktów (233) - 1,53 (1,46)**
4. Piotr Stokowiec - Zagłębie Lubin - 12.05.2014 - 661 dni - 29 meczów (63)* - 34 punkty (111)* - 1,17 (1,76)*
5. Waldemar Fornalik - Ruch Chorzów - 07.10.2014 - 513 dni - 51 meczów (146) - 73 punkty (227) - 1,43 (1,55)
6. Radoslav Latal - Piast Gliwice - 20.03.2015 - 349 dni - 37 meczów - 64 punkty - 1,73
7. Czesław Michniewicz - Pogoń Szczecin - 09.04.2015 - 329 dni - 36 meczów - 52 punkty - 1,44
8. Jacek Zieliński - Cracovia - 20.04.2015 - 318 dni - 34 mecze - 66 punktów - 1,94
9. Marcin Brosz - Korona Kielce - 25.06.2015 - 252 dni - 24 mecze - 27 punktów - 1,13
10. Robert Podoliński - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 20.09.2015 - 165 dni - 16 meczów - 23 punkty - 1,44
11. Stanisław Czerczesow - Legia Warszawa - 06.10.2015 - 149 dni - 14 meczów - 32 punkty - 2,29
12. Jan Urban - Lech Poznań - 12.10.2015 - 143 dni - 14 meczów - 29 punktów - 2,07
13. Romuald Szukiełowicz - Śląsk Wrocław - 07.12.2015 - 87 dni - 5 meczów (96)
- 10 punktów (129) - 2,00 (1,34)
14. Piotr Nowak - Lechia Gdańsk - 13.01.2016 - 50 dni - 4 mecze - 6 punktów - 1,50
15. Marcin Broniszewski - Wisła Kraków - 29.02.2016 - 3 dni - 0 meczów (4) - 0 punktów (0) - brak średniej punktów dla obecnej kadencji (0,00)
16. Jan Żurek - Górnik Zabrze - 03.03.2016 - 0 meczów (69)
- 0 punktów (88) - brak średniej punktów dla obecnej kadencji (1,28)

* - trenerzy Szatałow, Mandrysz i Stokowiec pracowali w swoim klubie także w I lidze. Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie.
** - trenerzy Probierz, Fornalik, Szukiełowicz, Broniszewski i Żurek prowadzili dane zespoły więcej niż jeden raz. Liczby w nawiasie uwzględniają cały ich dorobek w klubie bez podziału na kadencje.

Niewiele zdążyło się zmienić od ostatniej aktualizacji, ponieważ miała ona miejsce 29 lutego. Niektórzy nie zdołali rozegrać jeszcze swoich spotkań, choć nie ma to związku z terminarzem, a z pogodą. Dlatego główną różnicą jest usunięcie z miejsca 10. Leszka Ojrzyńskiego i debiut na tej liście Jana Żurka, który po raz ostatni prowadził zespół w Ekstraklasie w 2006 roku. Złym omenem może być to, że była to Polonia Warszawa, która wówczas spadła z ligi.

Statystyka Ojrzyńskiego wygląda następująco: 203 dni - 21 meczów - 22 punkty - średnia 1,05. Zdecydowanie najgorsza ze wszystkich trenerów, którzy aktualnie pracują w Ekstraklasie. Wyniki, w których dominowały remisy, a gdy doszły też wiosenne porażki, stało się jasne, że sierpniowa zmiana na stanowisku trenera w Zabrzu nic nie dała. Drużyna w żaden sposób się nie rozwinęła, a jest wręcz rozbita tym, co ostatnio się wokół niej dzieje. Gdyby nie podział punktów, ostatnie miejsce w tabeli i strata do 14. pozycji byłyby jeszcze bardziej przytłaczające. A tak, wciąż istnieje możliwość, że Ojrzyński nie będzie musiał zapisywać sobie spadku w CV, choć sam już się do tego nie przysłuży.

Można się domyślać, że zamysł był taki, aby Ojrzyński tchnął w Górnika ducha walki, tak że ci zawodnicy niekoniecznie będą grać lepiej w piłkę, ale przynajmniej będą wyszarpywać punkty. Nic z tego, bo agresja boiskowa znajdowała ujście nie tam, gdzie trzeba. Górnik grał po prostu brutalnie, znacznie przekraczając granice twardej, ale uczciwej gry. A przecież materiał ludzki nie jest taki zły, jest tam komu grać w piłkę z przodu. Prawdziwą zmorą była jednak defensywa, gdzie dochodziło do częstych roszad i grali zawodnicy nie na poziom Ekstraklasy. Niezła linia pomocy okazała się w tym przypadku niewystarczająca.

Jeśli do tego dodamy, że - według pogłosek - trener nie dogadywał się z zawodnikami, a wręcz doszło między nimi do konfliktu, widzimy po fakcie, że to nie mogło się udać. Po raz pierwszy Ojrzyński zostaje wyrzucony z klubu Ekstraklasy i nikt go nie żałuje. W Koronie i Podbeskidziu nie było wielkich sukcesów, ale były wyniki ponad stan. W Górniku rezultaty są wręcz poniżej stanu i dopuszczalnego poziomu, akceptowanego przez kibiców i władze klubu.

Górnik staje się w ten sposób czwartym klubem, który sięgnął w tym sezonie po nowego trenera więcej niż raz. Jeśli ktoś nie chce liczyć epizodu Grzegorza Kowalskiego w Śląsku, to zaledwie trzecim. "Dziwnym trafem" wszystkie te kluby znajdują się na samym końcu powyższego zestawienia, w tabeli ligowej zajmują miejsce w grupie spadkowej, a trzy z nich zajmują trzy ostatnie miejsca. Nie będę rzucał tu haseł, że zamieszanie ze szkoleniowcami jest wszystkiemu winne, należałoby w każdej sytuacji przeanalizować, co było przyczyną, a co skutkiem. Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że właśnie w Śląsku, Lechii, Wiśle i Górniku nie podejmowali ostatnio trafnych decyzji.

Po spadku z Ekstraklasy i rychłym do niej powrocie, wydawało się, że Górnik będzie chlubnym wyjątkiem i postawi na stabilizację w pracy trenerów. Adam Nawałka spędził tam prawie cztery lata, a gdyby nie reprezentacja, trwałoby to dłużej. Robert Warzycha wytrwał zaś na stanowisku prawie półtora roku, co też nie jest złym wynikiem. Jednak w tym sezonie mają już trzeciego trenera, a z komunikatu wynika, że będzie jeszcze następny. A co w razie spadku? Jeszcze jeden? Może się okazać, że historia zatoczy koło i będziemy świadkami podobnej historii, jak w roku 2009, zobaczymy, czy rzeczywiście tak się stanie.

Tak jak wspomniałem, pozostali trenerzy nie bardzo mają się teraz czym pochwalić (oprócz zachowania swoich posad, oczywiście), bo jeden mecz 25. kolejki nie może wpływać jakkolwiek na całościową ocenę ich pracy. Niech działają dalej, tak naprawdę najbardziej newralgiczny moment sezonu dopiero przed nami, więc mają pole do popisu. Jeśli chodzi o to zestawienie, wygląda na to, że będziemy mieli w najbliższym czasie dwie kolejne zmiany w związku z zastąpieniem trenerów tymczasowych. Prawdopodobnie nie będę tego specjalnie odnotowywał, bo i o podsumowanie tych tymczasowych będzie trudno. Na koniec tradycyjna tabela z 90minut.pl, która dla Górnika niby nie jest kompletnie dołująca, ale trzeba zauważyć, że z trzech klubów będących niżej, każdy ma do rozegrania jeszcze po jednym meczu, i tylko korzystne wyniki tych spotkań sprawiłyby, że Górnik pozostałby w tej tabeli na 13. miejscu, a nie np. na 15.

#ekstraklasa #pilkanozna #trenerzywekstraklasie
Pobierz
źródło: comment_RVMrbTQBEY7eQD5KI2OzBzMcspAzD7rC.jpg