Wpis z mikrobloga

@Ragnarokk: Jak się ogląda mecze Lisów to widać, że im zależy. A Arsenal dziś!? Daliby sobie spokój z udawaniem i już na początku sezonu ogłosili, że ich czwarte miejsce satysfakcjonuje. Nieźle się #!$%@?łem. Co roku to samo!
@doloeop: Jak na ławce siedzi #!$%@?, to kto ma mentalnie poderwać drużynę? Załamany psychicznie Ramsey, Walcott, czy Ozil, który coś gra, ale opiera swoją grę tylko i wyłącznie na geniuszu, a nie na walce, umiejętnościach dowódczych czy charyzmie. Nie ma lidera, ani na ławce, ani na boisku.
@doloeop: Ciągłe kontuzje, machanie rękami do sędziów, gdy drużyna przegrywa, faworyzowanie graczy bez formy, czyli ulubieńców (Walcott gra, a Campbell na ławce, mecz z United), zlekceważenie Dinama Zagrzeb i Olympiakosu, co omal nie skończyło się Ligą Europejską. To wszystko sprawia, że Wenger jest do #!$%@?. No chyba, że działacze zafundują mu skład na miarę The Invincibles i będzie to typowy samograj, któremu można bić brawo. Na tę chwilę z takimi zawodnikami
@adam-adams: Szkoda strzępić ryja. Co roku bronię Arsenalu i Wengera, zarówno w towarzystwie jak i przed własnym rozsądkiem. Bo nie ma zawodników, bo kontuzje bo ciężkie losowanie bo #!$%@? zła koniunkcja planet i tak do #!$%@?... Nie myślałem, że to kiedyś napiszę, ale Arsen out. To wszystko co napisałeś to w 100% racja.
@adam-adams: nawet zakładając, że to klątwa szamana to teraz skład jest naprawdę niezły i taką Swansea to powinien pyknąć na miękko tak samo jak United w weekend, więc to po prostu mentalne #!$%@?.
@doloeop: Tag podupadł, ale wiara cały czas ta sama, ostatnio zaliczyłem sparingi z Garbarnią w Mielcu i ze Stalą w Rzeszowie i powiem Ci, że po jakości widać, że idzie to w dobrym kierunku.
@adam-adams: Trochę wstyd się przyznać, ale mój ostatni mecz był własnie z Paradyżem i nie jestem zbytnio na bieżąco:-( Z tego co do tego czasu widziałem to nie mogłem być zbytnio optymistycznie nastawiony, ale mam nadzieję, że masz rację co do dobrego kierunku. Przed rozpoczęciem rundy innego scenariusza jak awans sobie nie wyobrażałem. I oczywiście na jesieni derby :-)
@doloeop: Runda jesienna musiała wyglądać tak, a nie inaczej. Teraz mieli dużo czasu na spokojne przygotowania, niczego im nie brakowało, praktycznie większość graczy zatrudniona już w grudniu lub na początku stycznia, nic tylko pracować, a po sparingu ze Stalą Rzeszów widać, że to zaskoczyło. Dużo akcji, wymiany piłek, posiadanie piłki, naprawdę wyglądało to bardzo fajnie. Ja byłem na tych sparingach, bo miałem 70 km ;). Tak to ostatni mój mecz to
@adam-adams: U Panie :-) To ja Ekstraklasę dwa razy żegnałem (mecz z Piastem) i oczywiście ostatni mecz z Gieksą na starym stadionie :-) Z tego co mówisz to nic tylko się na wiosnę na mecz wybrać troszkę gardło pozdzierać, strasznie mi tego brakuje.