Wpis z mikrobloga

@Usurper: #!$%@?ąc od tego, ze każdy kolejny rząd ma Polaków coraz głębiej w dupie, to pojawienie się flagi w takim miejscu, może doprowadzić do wzrostu sentymentu patriotycznego. Ktoś się zastanowi i kupi polski produkt.
  • Odpowiedz
@Usurper: Polska nie jest żadnym wyjątkiem w świecie. W wielu krajach (a już #!$%@? na pewno w przykładowych USA) znajdziesz kupę ludzi, którzy się podniecają takimi rzeczami. Anyway, what's the problem? Przeszkadza ci ten pomysł?
  • Odpowiedz
@Usurper: No ale to drobnostka. Nie było tak, że ktoś w ministerstwie, albo sama premier siedziała tydzień i wpadła na to, że postawi gdzieś flagę. Polazł tam pewnie Macierewicz z okazji jakiejś uroczystości, powiedział "jebnijcie no tu flagę" i tyle. No i spoko, fajny gest.
  • Odpowiedz
@Dramir: zeby nie było, ja nie mam nic do flagi, może wisieć nawet na każdym rogu, nawet przed firmą mamy ;)

Chodzi mi o to, że ten drobny gest jest odbierany jako coś coś niemalże zbawi kraj i pozwoli konkurować z największymi. Jakbyśmy od tej flagi mieli się nagle stać potęgą gospodarczą.
  • Odpowiedz
@Dramir: niestety stan naszej gospodarki jest dość mocno ekskluzywny ;) I tylko o to mi chodzi, w gesty się można bawić jak się rozwiąże poważne problemy. A w Polsce jak zwykle od dupy strony ;)
  • Odpowiedz