Wpis z mikrobloga

@emdey: polecam serię Brama do gwiazd (Gateway) Frederica Pohla oraz Pierścień (Ringworld) Larry'ego Nivena. Poza tym serię Roboty Isaaca Asimova (Pozytronowy detektyw, Nagie słońce, Roboty z planety świtu), która chronologicznie dzieje się kilkanaście tysięcy lat wcześniej od najsłynniejszej serii Fundacja a jest ciekawym połączeniem sf i kryminału detektywistycznego. Dodatkowo bardzo polecam serię Mroczna Wieża Stephena Kinga, może to nie czyste sf (taki miks sf, fantasy, westernu i horroru) ale uważam, że
  • Odpowiedz
@emdey: Chyba Helikonia Briana Aldissa. Co prawda to tylko trylogia, ale poszczególne tomy są dość obszerne.
I jeszcze którąś z serii Glena Cooka, np. Kroniki Czarnej Kompanii, albo detektywa Garretta.
  • Odpowiedz
Diuna i Heretycy to moje top z serii. Szanuje, że na półce nie ma kontynuacji pisanych przez syna. Grafomaństwo w porównaniu do oryginału.
  • Odpowiedz
@emdey: Czytam, raczej pochłaniam Silos Hugha Howleya. Polecam mocno. Za jakiś czas ma być ekranizacja za którą bierze sie Ridley Scot. Raczej spieprzyć się tego nie da.
  • Odpowiedz