Wpis z mikrobloga

Miałem dosyć ciekawą manierę, za każdym razem przed snem odwracałem obrotowy fotel tak, abym leżąc na łóżku widział czy ktoś na nim nie siedzi. 
Tego wieczoru byłem zbyt zmęczony. Zasnąłem od razu, gdy tylko dotknąłem policzkiem poduszki. Spałem niespokojnie. Obudziłem się w środku nocy i uważnie, na ile to możliwe zaraz po przebudzeniu, obejrzałem swój pokój. Mój wzrok padł na fotel, czy raczej na jego oparcie. Fotel był odwrócony. Przebiegł mnie dreszcz. Pomyślałem ze ktoś na nim siedzi. Strach otrzeźwił mnie natychmiast. Wziąłem głęboki oddech i postarałem się uspokoić atak paniki. „Nic tam nie ma, spokojnie. Słyszysz?! Spokojnie!” Powtarzałem w myślach. W końcu się uspokoiłem. Wmówiłem sobie, że fotel jest pusty i zasnąłem. Byłem naprawdę zmęczony, bo sen przyszedł natychmiastowo. 
Obudziłem się około jedenastej. Zawołałem mamę czy mogłaby zrobić mi herbatę. Odpowiedziała mi cisza. „Cóż, takie życie.” Pomyślałem i wstałem z łóżka. Od niechcenia spojrzałem na stół. Zamarłem. Stojąc zobaczyłem blat biurka, wcześniej zasłonięty przez oparcie fotela. Leżał tam zakrwawiony nóż kuchenny. A na blacie wyskrobano słowa: ”WIEM, ŻE NIE SPAŁEŚ”. Sparaliżowany strachem gapiłem się na napis. Powróciło wspomnienie z nocy. Chciałem uciekać. Odwróciłem się i wybiegłem z pokoju. W przedpokoju leżały ciała moich rodziców, z poderżniętymi gardłami. Opadłem na kolana i krzyknąłem przeraźliwie. Potem wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Najpierw sąsiedzi, potem policja. Wszyscy biegali, krzyczeli, a ja w ciąż klęczałem w kałuży krwi. 
Piszę to, gdy wszystko się uspokoiło. Śledztwo zakończone niepowodzeniem, zabójcy nie znaleziono, ciała pogrzebano. A ja mieszkam sam, wyrzuciłem biurko i nóż, podłogę dokładnie wytarłem. Pozbyłem się wówczas wszystkiego, co mogłoby przypominać mi o tym strasznym dniu. Został tylko fotel. Zerwałem ze swoim przyzwyczajeniem. Zrozumiałem, że nie mam odwagi sprawdzać czy fotel jest pusty.
A Ty, drogi czytelniku, czy masz odwagę się odwrócić, czy raczej wolisz pozostać w nieświadomości?
  • 1