Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Witam Prezydencie! W latach 70-tych władzę w Polsce wiadomo kto dzierżył. A wszyscy spoza władzy i jej przeciwnicy to jej opozycjoniści byli na dobrą sprawę. Mnie interesuje, dlaczego do ciężkiej k... te wszystko nazwiska (prócz Pana) nadal są w polityce. Dlaczego tylko garstka osób spośród tak ogromnej opozycji założyła Solidarność i uważa się do dziś za pogromców komuny. Polska to 40 mln obywateli, a nazwiska z tamtych lat to lista ledwie kilkunastu nieustannie brylujących przy korycie. Moim zdaniem to Ci właśnie ludzie byli agentami bezpieki i na tym zbili polityczny kapitał, a ponieważ prawda się zbliża, to postanowili na Wałęsę skierować oczy całego świata jako na agenta. A niech by Pan nawet nim był Panie Prezydencie, to jeżeli Pana agenturalna działalność pozwoliła na obalenie komunizmu, to nie krytyka, a gratulacje się Panu należą.