Wpis z mikrobloga

@MichaI: ja pamiętam prądowe ikarusy z Gdyni, wyły to jedno, ale jakie świetne przyspieszenie miały, zwłaszcza jak leciały z góry Wielkopolską z Karwin do centrum na 23 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ponad rok temu sobie kupiłem bilet na komunikację miejską w Budapeszcie i przejechałem się ziutami i elektroikarami, taką nostalgię polecam każdemu.
W zeszłym roku polowałem też na Ikarusy prądowe w Kiszyniowie, ale niestety nie było nic
  • Odpowiedz