Wpis z mikrobloga

@Graf: Nie no, nie mam przecież ograniczonego zaufania do różowego :D No ale logiczne że ze szwagrem pogadasz na więcej tematów niż z żoną, prawda? :P No i po za tym różowa dajmy na to mi nie doradzi jaki samochód mam kupić czy coś, najwyżej mi powie żeby miał ładny kolor i wygodne siedzenie, a szwagier zawsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Graf: Z doświadczenia wiem że raczej nie darzą się jakąś szczególną miłością, szczególnie że szwagier potrafi z niej niezłe heheszki pocisnąć w stylu "Na starość robisz się taka sama jak mamuśka'' albo ''O, a co to za zakalec pieczesz'' :P
@MarianoaItaliano: Zbieram podobne dane, ja słyszę teksty typu "Skąd ja mogłem wiedzieć, że to takie głupie?" albo "weź się umaluj chociaż, bo straszysz od rana ludzi" xd ale wiem, że ten sam człowiek to taki śmieszek, że w razie czego potrafił by wyciągnąć moje "brudy" dla czystej satysfakcji oglądania inby, niegroźnej, ale inby xD
ale wiem, że ten sam człowiek to taki śmieszek, że w razie czego potrafił by wyciągnąć moje "brudy" dla czystej satysfakcji oglądania inby, niegroźnej, ale inby xD


@Graf: Inby to może nie, ale foch czasem potrafi być mocny, zazwyczaj za to że srogo zaśmiałem się z tego co powiedział szwagier, zamiast ją bronić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@drzewi: O #!$%@? :D No to ci współczuję tego rurkowca - w dodatku blogera. Męża mojej siostry to za często nie mam, ale jak ostatnio byłem u nich na chrzcinach to ostro zabalowaliśmy :D Więc mnie się w sumie udało :P

Brata żony mam dwie ulice dalej, i może stąd to przywiązanie :D