Wpis z mikrobloga

@wieniu: duże miasto, do Prahy godzinka pociągiem. 25km od Prahy. Mniejszy bar (sportbar). Spokojnie, tutaj na rynku też piwo nie tanie;) W Pradze piłem poniżej 30kc za gambacza z reguły.
@HetmanPolnyKoronny: są tańsze, ale tak, tanio! Czasem kilka koron różnicy, ale na złotówki to nie robi większej różnicy, a lokalizacje i wystroje są dość ciekawe. W tych 'lepszych' niż zwykły sportbar to trzeba koło 23-25kc liczyć za piwko;)
@matrio: jakis czas temu w Brnie sie dalo dostac jakas 10 za 18kc, prawie w samym centrum, takze jest to mozliwe. Jednakze ceny dla turystow sa sporo wyzsze... Inna rzecz, ze gambacz to #podpiwo
@wieniu: Byłem wiele razy, ze względu na niewielką odległość. Też mnie razi to zbijanie kasy na frajerach i turystach w Pradze. Bary obok siebie, albo naprzeciw ulicy i 6kc różnicy :x

ej wolisz kozela? to wszystko wyjaśnia;) tutaj raczej mało co lanego mają. Gambacza, kozela, krusovice, staropramen (czasami), i sporadycznie branik. Z takiego asortymentu, to gambacz najlepszy. Chyba, że 'muszkieter' się trafi, bo za krusovice nie przepadam.
@matrio: koziol jest znosny conajwyzej... Osobiscie polecam Dalesicke, Bernard i gwiazde wieczoru Pelhrimovsky Poutnik "spinava" 12 (niefiltrowany). No i oczywiscie jest jeszcze klasyczny Plzen 12, ale tutaj smak bardzo zalezy od lokalu, polecam szczegolnie jak maja tankove, wtedy jestem w stanie zaplacic nawet 50kc za kufel.
@wieniu: no pomiędzy piwami lanymi jest ogromna rozbieżność. Sam nie jednokrotnie widziałem piwa o 10-12kc droższe. Nie piłem, więc się nie wypowiem o nich. Koneserem nie jestem, mi zwykłe piwko koncernowe po pracy wystarcza. Tych niekoncernowych to zależnie od kraju masz rożne. Czasem w marketach czy delikatesach jak albert masz szerszy wybór. Z barów w jakich bywam to jakwiększy wybór ma baro-browar. No ale jakoś lepiej mi pasuje Gambacz niż ich