Wpis z mikrobloga

@SuperPunia: Poznałem kiedyś pewną loszkę 9/10 w Lidlu. Była nieco starsza ode mnie, ale kto by się przejmował? Wkładała właśnie kabanosy marki „Pikok” do wózka, złapałem ją za rękę i zażartowałem, że mam koka większego niż 3,14. To był strzał w dziesiątkę. Uśmiechnęła się i spojrzała mi głęboko w oczy i patrzyła tak długo, jakby robiła przegląd rentgenowski wewnętrznej części mojej potylicy. Jeszcze chwila i pękłyby mi gruczoły łzowe, ale
  • Odpowiedz
Mam w domu szafkę w której trzymam
Z lewej amfetamina, z prawej aspiryna
Żona wczoraj biegała jak oszalała
Pomyliła się chyba i proszki pomieszała
Hej...
  • Odpowiedz