Wpis z mikrobloga

@LubieHardkor: ja mam w pamięci w #!$%@? strasznych rzeczy, ale każda powoduje że się uśmiecham. To kwestia perspektywy, tylko i wyłącznie. Jak chcesz się łapać za głowę bo coś powiedziałeś 5 lat temu to spoko, tylko nie tłumacz tego wrażliwością... Bo to jest tylko i wyłącznie rozpamiętywanie.
  • Odpowiedz
@pwn3r: Mam to do siebie, że zawsze bardzo zważam na słowa, nawet po pijaku. Jeśli powiedziałem coś obraźliwego, co bardzo rzadko się zdarza, to nigdy bez powodu. Także takie momenty mnie omijają.

Mam natomiast spory problem z błędami, które w swoim życiu popełniłem, a te największe były zawsze wypadkową naciskania przez bliskich, lub moją ówczesną naiwnością. Ciężko jest mi się z nimi pogodzić.
  • Odpowiedz