Wpis z mikrobloga

Miałem w życiu dziewczyny totalnie we mnie zakochane, no dobra, może 2 albo 3, były też takie z którymi bardzo szybko dochodziło do seksu. Ale #!$%@?, nigdy dosłownie nigdy, żadna dziewczyna nie wykonała pierwszego kroku, nie zainicjowała nawet jednej relacji, a to właśnie to co na początku jest dla mnie najtrudniejsze, bardzo trudno mi zagadać, poznać się, przynajmniej na pierwszych etapach znajomości. #!$%@?ą mnie jakieś #!$%@? spojrzenia, sygnały, chwytanie się za kosmki włosów... Na #!$%@? mi to, żadna #!$%@? mać nigdy nie zagada pierwsza i #!$%@?. Jakby #!$%@? to mi miało zależeć. #!$%@? to będę dalej #tfwnogf

#!$%@? jest to wszystko i tyle.

#rozowepaski #przegryw #zwiazki ##!$%@?
MichaI - Miałem w życiu dziewczyny totalnie we mnie zakochane, no dobra, może 2 albo ...

źródło: comment_7TideJayYUsFtPMDU7aJmQugvJThDPSj.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
@MichaI: Miałem w swoje urodziny pewną sytuację, że na imprezie tematycznej mojej uczelni w pewnym klubie, podeszła do mnie dziewczyna i poprosiła mnie do tańca, taka 8/10 po podrasowaniu. Z początku pomyślałem, że z kimś mnie pomylilła, albo to ja jej nie rozpoznałem, ale nie, faktycznie poszliśmy w densy. Troche pogibaliśmy, trochę pogadaliśmy, ale w sumie powiedziałem, że fajnie jest to może pogadajmy w jakies cichsze miejsce? Poszliśmy do baru, tam
  • Odpowiedz
@mysteq: Problem polega na tym, że dziewczyny są dużo częściej podrywane, i niekiedy, jeśli facet coś zrobił nie tak/wyglada jak siedem nieszczęśc, to prychną i pójdą dalej(co oczywiście uważam za niefajne, ale nie zmienimy tego). W przypadku podbijania do facetów jest inaczej. Ręka w górę farciarze, którzy byli podrywani, i nie są Ryanem Goslingiem? A teraz czy któryś z was odrzucił dziewczynę z miejsca, czy po prostu z samej grzeczności spędził
  • Odpowiedz
@kufelmleka:

Może dla kobiet to wygodne, a faceci mają satysfakcję, że udało im się zdobyć pannę, pomimo tego, że wielu odrzuciła


Te "zdobywanie", to właśnie mocno naciągane, w większości przypadków zwykła iluzja. Najczęściej dziewczyna sama decyduje czy chce być "zdobyta" przez danego gościa czy nie. Dlatego nie wiem, mój mentalny penis wy z tego powodu nie urósł, że udałoby mi się zdobyć dziewczynę, bo wiem, że zanim otworzyłem usta, ona już
  • Odpowiedz
@mariner0s: bardziej bym to nazwał gwałtem niż podrywem ale niestety jeśli chodzi o zupełnie nieznajome dziewczyny - nigdy nie byłem bezpośrednio podrywany.

Słyszałem też teorię że dla facetów to jest tak nienaturalne (kiedy dziewczyna by ich podrywała) że mimo że im się dziewczę spodoba to i tak ją odrzucą, niszcząc cały proces zakłopotaniem i niezrozumieniem lub strachem.
  • Odpowiedz
@MichaI: W wyżej wymienionym wypadku czułem niewyobrażalną wręcz ekstazę, a nie zakłopotanie( ͡° ͜ʖ ͡°)

To co opisujesz miałem w innym przypadku w licbazie, kiedy jakaś dziewczyna podeszła do mnie w szkole, i powiedziała że spodobałem sie jej koleżance. Już nie pamiętam co powiedziałem, ale to było na tyle dziwne i nienaturalne że chciałem jak najszybciej stamtąd uciec :D
  • Odpowiedz
@mysteq: imo twój ostatni komentarz, tak jakby nic nie wnosi, jakieś banały

kobieta jest człowiekiem

jest brzydka to niech ogarnie swój wygląd

nie bądź stuleją i pracuj nad sobą


Może jestem złośliwy ale tak czuję
  • Odpowiedz
@mysteq Masz absolutną rację, aczkolwiek podałeś dosyć hardkorowe przypadki, w których kobiety też uciekają od facetów z całkiem logicznych powodów. Mowię tutaj o normalnej sytuacji w szkole/uczelni/klubie/gdziekolwiekindziej.
  • Odpowiedz