Wpis z mikrobloga

O, ślepa trosko, rzuciłaś mnie na kolana
i rozerwałaś moją wolę swą niedolą.

Jak piorun przedziurawia w ciemności zwarte pajęczyny,
rozerwałaś moją szarą, bezpieczną duszę.

Lecz pragnienie, wiecznie głodujące i nieme,
spala mnie w tym wysadzonym pomieszczeniu.

I powoli zbliżam się do sensu istnienia,
popiół staje się życiem, a pustka ogniem

Jeśli ktoś znajdzie czas, to znalazłby mi tu może jakieś środki stylistyczne poza metaforami, epitetami i porównaniami?
Byłbym mega wdzięczny

#poezja #jezykpolski
  • 1