Wpis z mikrobloga

Mirki, co powiecie na walentynki inaczej?

W moim związku, w tym roku to #rozowepaski (mua) organizuje i zaprasza na imprezę (ze skromnym udziałem swojego #niebieskiepaski).

Dzień rozpoczynamy układaniem puzzli 6000 elementów, wieczorem idziemy do escaperoomu, by rozwiązywać zagadki. W międzyczasie pizza i piwo.

Myślicie, że mu się spodoba :)?

#walentynki #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
mala_rybka - Mirki, co powiecie na walentynki inaczej? 


W moim związku, w tym ro...

źródło: comment_qAqIpVBZYlXfJNPNwV1lccKdB3DgJ8ov.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@kapelusz: No to jest klasyczna babilonia. Tak samo jak wszyscy podniecają się sylwestrem, a przecież hehe można się napić w każdy inny dzień. To samo z urodzinami. Po prostu media wkręciły takie komercyjne święto do świętowania, żeby sprzedawać ludziom jakieś badziewie, dziewczynom święto się spodobało i między sobą się nakręcają a faceci potem już nie mają wyboru i muszą obchodzić.
  • Odpowiedz
@kapelusz: Do każdego święta możesz znaleźć dobre uzasadnienie. Tutaj jest takie, że one się same nakręcają i potem koleżanki się jej zapytają jak spędziłaś walentynki z tym swoim chłopakiem? A ona powie, że nic nie dostała, nigdzie jej nie zabrał, to zaczną jej wkręcać, że jej nie kocha i potem różnie bywa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz