Wpis z mikrobloga

@Kerykejon: Od kilkunastu miesięcy staram się ćwiczyć w miarę regularnie, jestem amatorem samoukiem, nie mam nauczyciela.
Mam jeszcze fletnię pana, piękny instrument, ale tu pokonał mnie słomiany zapał, rzadko do niej zaglądam i słabo na niej gram.
@besiaczek: polecam jakiegoś majstra ze szkoły muzycznej, zazwyczaj można się przejść i popytać nauczycieli czy prowadzą lekcje prywatne (tak udało mi się ogarnąć lekcje śpiewu). W kilku pierwszych godzinach powiedzą Ci co mogą z Tobą osiągnąć na krótki okres czasu. Ważne jest zrozumienie idei muzyki jako nie odtwarzania ale tworzenia wokół siebie atmosfery jaką chciałabyś poczuć podczas swojej gry, dzięki przekształceniu tego na swój sposób myślenia pozwolisz sobie na zrelaksowanie przy
chciałam grać na skrzypcach odkąd pamiętam

Miałam tak samo, od dzieciństwa marzyłam o skrzypcach. Dopiero jak byłam dorosła kupiłam sobie instrument, pewnie nigdy nie będę grac jak profesjonalista, ale granie sprawia mi frajdę :)

ale wszyscy mi odradzali, bo nie chcieli cierpieć.

@Theia: Na cierpienia domowników polecam tłumik hotelowy, wbija się go w podstawek i skrzypce grają cicho, mam taki, nawet widać na zdjęciu powyżej.
Pobierz b.....k - > chciałam grać na skrzypcach odkąd pamiętam
Miałam tak samo, od dziecińst...
źródło: comment_VShxfzMixh2t6uGcXkqCFhu8uWjAUFeR.jpg