Wpis z mikrobloga

Motomirabelki i motomireczki.
Stoję przed dylematem (brać / nie brać).

Zwykłem jeździć na sportowych nakedach, ścigaczach. I chyba dopadła mnie starość, bo pomyślałem sobie o muscle bike'u. (Honda CB1300, Yamaha XJR 1300, Kawasaki ZRX 1200)

Aż tu nagle zobaczyłem to i jestem w kropce...
Nie miałem i nawet nie myślałem o V-MAXie. W sumie to rocznik 1998 i budżetu w ogóle nie szarpnie, bo myślałem o maszynach z 2010+.

Ze względu na pracę, czasu na jazdę mam coraz mniej i raczej chciałbym czerpać z niej przyjemność.

Proszę Was o opinie i podzielenie się doświadczeniem z użytkowania.
Z góry dziękuję!

#motocykle #motoryzacja
Halba - Motomirabelki i motomireczki.
Stoję przed dylematem (brać / nie brać).

Zw...

źródło: comment_95C9WCkEMFLvqzx2qyKcW36lXy5sTREp.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
@HetmanPolnyKoronny: Nie jestem przekonany czy ktokolwiek chciałby startować w wyścigach na oponie 150/90-15( ͡º ͜ʖ͡º)

przeciętna 600 ma szerszą


@Bomblito: przeciętna obecna 600 ma szerszą, dla porównania GPZ 600 R z tamtych lat miał 130mm szerokości z tyłu...
Nie porównuj lat 80-tych do czasów obecnych, poza tym ktoś myślący serio o ściganiu się raczej nie jeździł serią.
  • Odpowiedz
@Halba: Jeśli chodzi o to że się starzejesz i potrzebujesz silniejszych bodźców to Vmax jest dla Ciebie. Jeśli o przewidywalnośc motocykla bo refleks Ci spada to Vmax Cię zabije, młodszych od Ciebie zabijał.

Ja bym brał, ostatnia okazja żeby pojeździć takim dzikiem zanim sie definitywnie zestarzejesz. i zanim takich motocykli zakażą prawem.

Gx
  • Odpowiedz
@Halba: Akurat na tym modelu nie jechałem ale kolega ma ten nowszy, założył z tyłu jakąś kolosalną oponę, jak dobrze pamiętam to 260, a i tak potrafi na 3 biegu zapiszczeć w trakcie ostrego dodania gazu. Generalnie motocykl to straszny szatan, przyspieszenie urywa głowę ale jest dość wygodny, z minusów to ogromne spalanie i mały bak. Potrafi ponad 10 litrów spalić, a bak jak dobrze pamiętam to 12 - 13 litrów
  • Odpowiedz