Wpis z mikrobloga

Witam. We wrześniu roku 2014 napisałem prośbe do uczelni o urlop dziekański na rok z powodu wyjazdu za granice. Urlop dostałem. Długo byłem za granicą, niedawno wrocilem i myslalem ze jak nie chodziłem na zajecia to mnie skreślą i spokój będzie. Dziś dostałem telefon od Pani z dziekanatu że jestem im winien 1750zł za pół semestru i że w regulaminie jest cos takiego ze musze zgłosic ze nie bede chodził na zajecia. Mam napisac prosbę do rektora o umorzenie zaległosci z powodu mojego braku wiedzy. Jak to napisac? ;/

#studia
  • 3