Wpis z mikrobloga

@Ryzowy_Potwor: Serie A wygrane wtedy gdy Juve zostało zdegradowane a Milan się powoli rozpadał, żadnych osiągnięć w LM. Mistrzostwo Anglii po 2 latach...Murinio z mniejszymi nakładami finansowymi zrobił majstra już w swoim pierwszym sezonie w Chelsea. Poza tym z takim składem wypadałoby przynajmniej wyjść z grupy w LM.

Ferguson to zupełnie inny poziom więc odpuść tak absurdalne porównania
@Ryzowy_Potwor: Murinio w CFC i Interze, Guardiola w FCB, Ancelotti w CFC, pierwsi z brzegu, którzy przychodzili do wielkich/bogatych klubów i zdobywali mistrzostwo. A biedny Mancini z nieograniczonym budżetem nawet do LM się nie dostał. Zresztą nie chodzi tylko o wygrywanie ale o sposób prowadzenia drużyny, brak autorytetu u piłkarzy itd. Z tego co pamiętam Tevez za #!$%@? bzdur został wyrzucony z United a w Citeh mógł się publicznie wypiąc na
@Ryzowy_Potwor:

Sytuacja identyczna.


Przecież nie. To też się nie zgadza. Ferguson obejmował dołujący klub zagrożony spadkiem. Skończył sezon na bezpiecznym 11 miejscu na 22 kluby.

Jedyne mistrzostwo Anglii przez Manciniego zostało zdobyte niesamowitym szczęściem. W CL City nic nie pokazało, w ostatnim finale Pucharu Anglii również bez pomysłu. We Włoszech nie miał innego wyjścia jak wygrywać. Po prostu Inter był wtedy najsilniejszy.
@Ryzowy_Potwor: Mancini jest cienki jak dupa węża i jest najsłabszym ogniwem Manchesteru City. Jego sukcesy to mistrzostwa Włoch w momencie kryzysów (głównie poza sportowych) Milanu i Juve, mistrzostwo Anglii imienia "Davida Silvy i cudu w ostatniej kolejce" i pasmo kompromitacji w europejskich pucharach. Do tego gość nie ma autorytetu wśród piłkarzy (a skąd ma niby mieć, skoro z takim Balotellim pieścił się przez półtora rok, zamiast wyrzucić na zbity pysk) i
@Czajna_Seczen: Trochę błędów jest

Arsene Wenger dostrzegł problemy Arsenalu, znalazł odpowiednie pozycje dla swoich piłkarzy i potrafił skonsolidować drużynę po kilku żałosnych występach. Efekt? Powrót w wielkim stylu do pierwszej czwórki tabeli.


Coś chyba długo spałem, bo wielkiego stylu to tam nie widziałem

Spurs też gówno grają, wiele wskazuje na to że przegrali Ligę Mistrzów z drugoligowcem zaczynając mecz praktycznie od prowadzenia 1:0, jeszcze prawie to przegrali. Tyle punktów pogubili ostatnio
Coś chyba długo spałem, bo wielkiego stylu to tam nie widziałem


Spurs też gówno grają, wiele wskazuje na to że przegrali Ligę Mistrzów z drugoligowcem zaczynając mecz praktycznie od prowadzenia 1:0, jeszcze prawie to przegrali. Tyle punktów pogubili ostatnio że nie ma co się grzać ich serią bez porażki, podczas której zresztą odpadli z LE.


@Vojtazzz: Myślę, że to raczej kwestia interpretacji niż po prostu zgodności z faktami lub jej braku.
@Czajna_Seczen: Nie grają specjalnie lepiej, tylko po prostu skuteczniej (nawet nie w sensie strzelania bramek, po prostu zwyciężają, chwała im za to). No City to zupełnie nie zrobili postępu, generalnie nie dość że United zrobili dwa kroki wprzód, to jeszcze City zrobili pół do tyłu i stąd te 13 punktów różnicy w tabeli

Spurs nie mają napastnika. W zeszłym sezonie nie mieli ławki, w tym jakoś już ona wygląda, z tym