Wpis z mikrobloga

Drogie mirki i mirabelki. Dowiedziałam się ostatnio, że najlepszy przyjaciel mojego niebieskiego paska ma raka. Chłop w wieku młodym, 26 lat a czeka go chemioterapia i radioterapia. Zastanawiam się teraz jak można by mu pomóc. W jakikolwiek sposób.
Odwiedziny też są trudne do realizacji, bo z mojego miasta wysłał go szpital do innej placówki...w Lublinie. Czy ktoś zna jakieś fundacje, cokolwiek co mogłoby pomóc? Oczywiście wiem, google nie boli, jednak informacje tam zawarte są jakie są, a najlepiej w takiej sytuacji uzyskać info z pierwszej ręki kogoś, kto miał nieprzyjemność z takiej pomocy korzystać.
A najgorsze jest to, że w przeciągu ostatnich paru miesięcy chłopak woził swojego ojca na radioterapię, też z powodu nieoperowalnego nowotworu...

#rak #prosba #zycieismierc
  • 7
@Maxia: jest dużo fundacji, poszukaj na necie. Zawsze można założyć też osobną stronę do zbierania, jest dużo stron które pomagają np zrzutka.pl. Prywatnie, życzę dużo dużo zdrowia i wytrwałości!
@mlody_q: Póki co tak, ale tuż przed rozpoznaniem choroby zmienił pracę i jest aktualnie na okresie próbnym. Także niedługo może nie być takich środków.