Wpis z mikrobloga

a wiec stalo sie... dostalismy wezwanie do wyjasnien...
Mial ktos taka sytuacje w #uk ?
Zona jest od konca lipca, pracowala legalnie, placila NI.
Teraz nie pracuje bo urodzila.
Ja pracuje w UK od maja '15, place NI. Jestesmy malzenstwem, o czym urzedy w UK wiedza, bo przy jej rejestrowaniu po NIN dala im nasz akt i babka mowila ze to dobrze bo to istotne.

#emigracja #kiciochpyta #pomocy #birmingham
trustME - a wiec stalo sie... dostalismy wezwanie do wyjasnien... 
Mial ktos taka sy...

źródło: comment_z8DXdLhBTuRob7cUL66c2GueXtIGLhOd.jpg

Pobierz
  • 14
@trustME: ja nigdy o czymś takim nie słyszałam a przyjechałam tu w 20 tyg. ciąży. Ale czytam i jesli jesteście tu pół roku albo krócej z zamiarem zostania i pracujecie to w ogóle nie ma o czym mówić, kwestia telefonu tam i dopytania jakich dokumentów im trzeba.
@trustME: jesteście zapisani do rodzinnego? Jak niedawno wylądowałem w szpitalu to mi powiedzieli że nie tylko NIN potrzebuje ale też mój numer pod jakim u rodzinnego jestem zarejestrowany.
@m_bielawski: @Ja-qb: @
@wajdzik: @dob3k: @zomowiec: @Zarzad_Powierniczy: @manivelle:
Poszlo lekko rzeczywiscie. Zonka poszla tam dzisiaj i pokazala im rachunki za council tax, umowy na mieszkanie, swoje payslipy i babeczka powiedziala ze wystarczajaco i wszystko ok.
Zona miala tez moje payslipy, ubezpieczenie auta i cos tam jeszcze ale po tych jej papierach powiedziala ze juz nie ma potrzeby i wszystko ok.