Wpis z mikrobloga

@Centurio93: @variss: #!$%@? są ci ludzie. Sukces tej pączkarn wynika z tego, że:
A) To pierwsze tego typu miejsce w Kato (sprzedają yno kreple + kawę)
B) obsługa ma klej na podeszwach butów co sprawia, że ruszają się w slow-mo-tion przez co powstają kolejki, które tworzą złudny efekt wyjątkowości miejsca.

O wiele lepsze kreple (ciasto), można dostać u Michalskiego, na Placu Miarki.
  • Odpowiedz
@Centurio93: główna zaleta tych pączków to nadzienie - bo kawa, bo budyń... ale ciasto wg. moich odczuć jest średnie. A ta obsługa to chyba ma nakazane od szefostwa powolną obsługę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No tak, zapomniałem o tym, że są też na 3 maja.
  • Odpowiedz
@Centurio93: raz stałem w nieco krótszej kolejce po te nadpączki, niestety nadzienia tyle co kot napłakał, wszyscy zachwalali to spróbowałem z moim różowym paskiem i stwierdzamy: szału nie ma...
  • Odpowiedz