Wpis z mikrobloga

Prawdziwe cebuladeals:

3 lutego 1637 roku w Holandii pękła osobliwa bańska spekulacyjna, która dotyczyła zjawiska zwanego w podręcznikach historii tulipomanią.

Tulipany przez większą część XVI wieku były w Europie nieznane. Do Niderlandów sprowadził je w 1593 roku francuski botanik Carolus Clusius (Charles de L’Écluse) w celu zbadania możliwości zastosowania ich w medycynie. Na nieszczęście do ogrodu w którym Clasius uprawiał tulipany włamano się i skradziono kilka cebulek rośliny, które trafiły na sprzedaż.

Wkrótce posiadanie tulipanów stało się modą i kaprysem bogatych mieszkańców Niderlandów. Najcenniejsze były te dotknięte chorobą zwaną pstrością tulipanową, która powodowała, że płatki i liście przybierały fantazyjne kształty. Nieprzewidywalność wystąpienia choroby potęgowała spekulacyjny charakter handlu.

W 1636 roku ceny cebulek tulipanów gwałtownie wzrosły. Za pojedynczy okaz najrzadszej odmiany Semper Augustus na jednej z aukcji zapłacono 2500 florenów. Za 100 ówczesnych florenów można było zakupić tonę masła, a za 240 florenów 8 okazałych świń. Według Międzynarodowego Instytutu Historii Społecznej w Amsterdamie siła nabywcza jednego ówczesnego florena równa była 10 euro z 2002 roku.

Bańka pękła, gdy na jednej z aukcji tulipanów w Harlemie nie pojawili się kontrahenci, co spowodowało panikę i gwałtowny spadek cen cebulek. Ostatecznie handlarze, którzy zapłacili za cebulki majątek mieli w rękach towar, który nie kosztował nawet ułamka wcześniejszej ceny.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #holandia #ekonomia #heheszki #cebuladeals
adidanziger - Prawdziwe cebuladeals:
 
3 lutego 1637 roku w Holandii pękła osobliwa...

źródło: comment_mfV9FCduVt5jkaAi2T039KdJhee1gALF.jpg

Pobierz