Wpis z mikrobloga

@fortheworld: w Warszawie woda przechodzi przez pierdyliard filtrów, różne metody oczyszczania, ozonowanien itp i jeśli ktoś ma niedaleko do Filtrów(mniej chloru) i dobre rury w bloku to głupota jest kupowanie wody w butelkach
@kapuczino: @Marekexp: już mówię:
tl;dr
to chlor który nie zdążył się w pełni wytrącić z wody płynącej rurami.

bardziej szczegółowo:
SUW pobiera wodę z pobliskiego zbiornika wody, oczyszcza ją, chloruje i rurami puszcza (przeważnie) do miasta oddalonego nawet o 20km, czasami do tego samego... to czy czamiast wody leci mleko zależy m.in od:
- z którego SUW-u puszczana jest woda
- czy chlor zdąży się wytrącić (jeżeli woda jest z
@qwelukasz:
@kapuczino:
@Marekexp:

Skąd masz takie informacje z tym chlorem? W moim odczuciu technik nie dodaje sobie chloru na oko więc nie może to dodać za duzo. Przecież to jest regulowane przez normy. Tutaj jest bardziej racjonalne i wydaje mi się prawdziwe rozwiązanie: gzk.tomice.pl/aktualnosci/dlaczego-w-kranie-leci-biala-woda/
@Stragan: no tak, on tego nie daje "na oko". Jako ciekawostka powiem że czasami po procesie uzdatniania wody, woda jest mieszana z wodą ze studni głębinowej aby dodać jej więcej minerałów.
Mój wujek jest jednym z kierowników w/w SUW-ów i trochę mi o tym poopowiadał
@orzelek12: kamienie nerkowe nie biorą się z tego co jest w wodzie, ale z krystalizacji minerałów lub soli kwasów. Wazne jest ile wody pijesz i jak się odżywiasz. kamienie wapniowe powstają wskutek nadmiernego stężenia wapnia w moczu - czyli nadmierne spożycie mleka i alkaliów, zażywanie zbyt dużej dawki witaminy D cxy nieprawidlową czynność tarczycy i nadnerczy. także nadmiar szczawianów jest przyczyną formowania się kamieni.