Wpis z mikrobloga

– Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
– No, ubierasz się pan.
– W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
– Fakt!
– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
– I zdążasz pan?
– Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widzi pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak… w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.

#cytatywielkichludzi #pasta #pracbaza
A.....t - – Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaści...

źródło: comment_r4g5Xdxso07qGXZyvM9vJuDwRi1WMqQE.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@Antyperspirant: podobnie się czułem dojeżdżając z Otwocka na Ochote a wstawałem tylko 5.30, o 6.00 wychodziłem na pociąg o 6.46 bo miałem na pkp 3 km, więc średnio jakoś za 10, najpóźniej za 5 byłem w SKMce. Potem to już z górki bo 50 minut jazdy, potem na ochocie przesiadka w jedynkę, potem z buta 10 minut no i jestem w domu, to znaczy w pracy. A pozostało mi jeszcze 15
  • Odpowiedz